Ancelotti: Álvaro ma jakość, by grać od początku

[RMTV] Jutro drużyna rozgrywa jedyny mecz w tym tygodniu. Jak pracowaliście przez ten tydzień i czy zespół jest przygotowany na mecz z Espanyolem?
Pracowaliśmy tak, jak zwykle. Pracowaliśmy nad wszystkim po części, kwestie taktyczne, ponieważ niezbyt dobrze wychodziła nam ostatnio gra ofensywna. Drużyna jest dobrze przygotowana, przed nami ważny tydzień. Zaczynamy jutro, potem mecz w Lidze Mistrzów z Liverpoolem, w kolejny weekend mecz z Barceloną. Czujemy się dobrze i myślimy, że jutro zagramy dobre spotkanie.

[La Sexta] Coraz częściej mówi się o sprawie Negreiry i powtarzano, że obecnie nie ma korupcji w hiszpańskim futbolu. Czy myśli pan, że wcześniej była?
To trudny temat. Musielibyśmy się cofnąć w czasie, a ja wolę zostać w teraźniejszości i rozmawiać o innych rzeczach, które obecnie dla nas są ważniejsze. 

[Onda Cero] Co dzieje się z Karimem? To będzie bodajże czternasty mecz w tym sezonie, w którym nie zagra. 
Karim otrzymał uderzenie w kostkę i ta kostka spuchła. Starał się zdążyć na ten mecz, ale nie udało się i nie trenował z zespołem. Dziś trenował indywidualnie. Będzie dostępny na środę.

[COPE] Czy ta kolejka, gdy podejmujecie Espanyol, a Barcelona zagra na trudnym terenie, oraz następna, gdy zagracie na Camp Nou, będą decydujące w kontekście walki o tytuł?
Myślę, że to ważny moment w sezonie. Szczególnie, że chcemy do meczu za tydzień podejść z dobrymi odczuciami. To oznacza, że musimy wygrać jutro i awansować do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów.

[El País] Benzema w tym sezonie jest bardzo często nieobecny. Jak wpływa na pańskie plany, że nie może pan liczyć na niego w sporej części spotkań? Dopiero co zdobył Złotą Piłkę, robił ogromną różnicę w poprzednim sezonie.
Oczywiście, że ma to wpływ. Karim jest bardzo ważnym piłkarzem, szczególnie po poprzednim sezonie, gdy strzelił tyle goli. Cały czas nie wszedł na ten poziom, co miało na nas wpływ. W pierwszej części sezonu go brakowało. W drugiej już robił swoje, bo strzelał gole i był ważnym piłkarzem. Uważamy, że będzie ważnym elementem do końca sezonu. Mówimy o piłkarzu, który musi wejść na pewien poziom dzięki grze. W niektórych meczach grał znakomicie, strzelił dwa gole w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jesteśmy pewni, że bardzo nam pomoże. Przypadek jutrzejszy to coś, co może przytrafić się każdemu piłkarzowi.

[SER] Chciałem zapytać, czy jutro zagra Rodrygo czy może Karima zastąpi Álvaro Rodríguez? I czy oglądał pan mecz Bayernu z PSG?
Jutro zagra Rodrygo jako środkowy napastnik, owszem. Tak, oglądałem ten mecz. To było bardzo ciekawe spotkanie.

[OK Diario] Na klubowym mundialu mówił pan, że Karim będzie tu w przyszłym sezonie. Na dziś jego kontrakt wygasa po tym sezonie. Czy zostanie w Realu Madryt?
Dla mnie Karim jest piłkarzem, który życie spędza w Realu Madryt. Dla mnie to dość jasne, ale też nie jestem wróżbitą.

[AS] Powoli odzyskuje pan piłkarzy, widzieliśmy już Mendy'ego na treningu. Wrócił też Tchouaméni. Chciałem zapytać, jakie ma pan wobec Camavingi plany i gdzie go pan widzi?
Wielokrotnie to mówiłem. Dla mnie Camavinga to środkowy pomocnik, który w ostateczności może zagrać na lewej obronie. Mendy to oczywiście lewy obrońca.

[Televisión Española] Dla Benzemy to trudny sezon, nie może odnaleźć regularności. Jak on się czuję pod kątem psychicznym, bo po przegapieniu tylu meczów może być mu trudniej?
Nie, nie był tym dotknięty. Czuje się bardzo dobrze, jest bardzo zmotywowany i ma sporo wiary w to, co możemy osiągnąć w tym sezonie, zresztą jak wszystko. Mamy drużynę, która ma dużo pewności siebie i wiary. Uważamy, że mamy nadal spore szanse i w Lidze Mistrzów, i w lidze, i w Pucharze Króla.

[MARCA] Jutro zagra Rodrygo, ale chciałem zapytać, czy uważa pan, że Álvaro jest już gotowy, by po raz pierwszy wystąpić od początku?
Myślę, że tak. Nie ma tyle doświadczenia, ale ma jakość, by zagrać od pierwszej minuty. 

[TNT Sports Brasil] Chciałam zapytać o Rodrygo, który zagra jako napastnik. Z Betisem widzieliśmy, że częściej grał za plecami napastnika. On sam mówił, że tak czuje się najbardziej komfortowo. Chciałam zapytać, czy dla pana on również powinien grać tak częściej?
Rodrygo musi grać tam, gdzie potrzebuje tego drużyna. Czasem lepiej wystawić go na skrzydle, czasem lepiej wykorzystywać go między liniami. Zależy, jak zaplanujemy mecz. Może grać na różnych pozycjach i musimy z tego korzystać.

[GOL] Czy Carlo Ancelotti chciałby, żeby Real Madryt sprowadził Kyliana Mbappé?
To pytanie, które może mi pani zadać dziś, jutro, za trzy dni, za miesiąc, dwa czy trzy. To pytanie, na które nigdy nie odpowiem.

[La Razón] Mówił pan wielokrotnie, że w tym zespole należy więcej pracować nad aspektem defensywnym. Czy w obecnym momencie sezonu to się zmieniło?
Wiem, że aspekt defensywny jest wyjątkowo ważny. Szczególnie w tym zespole, bo jest tu niesamowita jakość w grze z piłką u nogi. Potrzebujemy walki, poświęcenia dla kolegów. Muszę powiedzieć, że ostatnio wychodziło nam to lepiej. Jesteśmy solidniejsi i atakujemy rywala wyżej. Mamy tę jakość. Są momenty, kiedy napastnicy sobie nie radzą, nie wykorzystują okazji, ale ta jakość tam jest. Jakość zawsze się obroni. Z tą jakością gra defensywna jest dla nas absolutną podstawą.

[beIN Sports] Jakiego pan się spodziewa Espanyolu, szczególnie, że Barcelona zagra z Athletikiem?
To moment sezonu, w którym każdy o coś walczy. Każdy ma ogromną motywację. Zagrają dobry mecz, będą solidni w tyłach i nie zostawią nam zbyt dużo przestrzeni. Wykorzystają zawodników, których mają. Joselu jest bardzo groźny, szczególnie w grze powietrznej. My też musimy być zmotywowani i skoncentrowani. Jak zawsze, będzie to wymagający mecz.

[The Athletic] Jak od środka zarządzacie sytuacją Benzemy? Opuścił zdecydowanie więcej spotkań, niż w poprzednim sezonie. Czy rozmawiacie o sytuacji napastnika? Teraz nie jest to problem mięśniowy, ale czy analizujecie to, jak wygląda sytuacja Benzemy?
Nie, obecnie rozmawiamy o tym, jak doprowadzić go do najlepszej formy na środę.

[Radio MARCA] Od trzech spotkań nie wygraliście. Słychać krytykę, zwątpienie, nawet wśród piłkarzy. Wie pan jak funkcjonuje Real Madryt, pamięta pan, co wydarzyło się w 2015 roku. Gdy drużyna nie grała dobrze, słychać było gwizdy i ostatecznie został pan zwolniony.
Nie sądzę, że trzeba wracać do 2015 roku. Zawsze, gdy jest trochę trudniejszy moment, zaczyna się krytyka. Można wrócić chociażby do poprzedniego sezonu po meczu z Barceloną, mogę wrócić do poprzedniego roku w Evertonie. To się dzieje co roku, taka jest moja praca. Ja staram się nie słuchać krytyki, a jak ją słyszę, zakładam słuchawki.

[Radio Nacional] Real Madryt od 11. kolejki nie potrafi wygrać trzech ligowych spotkań z rzędu. Jak możecie odzyskać tę regularność?
W bardzo prosty sposób. Wygrywamy w sobotę, wygrywamy w środę i potem wygrywamy w niedzielę. Tak można to odzyskać. 

[GOAL] Chciałbym zapytać o Ferlanda Mendy'ego. Jak się czuje i jak będzie pan zarządzał jego powrotem przed tak ważnymi meczami, jak te w następnym tygodniu?
Mendy czuje się dobrze. Myślę, że w niedzielę będzie trenował z zespołem w niedzielę i będzie dostępny na mecz z Liverpoolem.