Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Jesé: W niektórych momentach kariery się myliłem

Jesé Rodríguez w lutym podpisał kontrakt z Sampdorią. W ostatnim spotkaniu ligowym były gracz Królewskich zadebiutował zaś w podstawowym składzie. Piłkarz był gościem audycji El Larguero na antenie Cadena SER. W wywiadzie opowiedział co nieco o lidze włoskiej i nie tylko.

Foto: Jesé: W niektórych momentach kariery się myliłem
Fot. Getty Images

– Zawsze oglądałem Serie A, to bardzo dobra liga, choć nasza sytuacja jest akurat skomplikowana. Nadarzyła się okazja transferu, a ja jestem zmotywowany, by pomóc Sampdorii w wyjściu z obecnego położenia. Będziemy próbować. W drużynie mamy wiele kontuzji. Zamysł trenera jest właściwy, ale nie szły za tym wyniki. W potyczce z Salernitaną czułem się dobrze, zostałem zmieniony, choć czułem, że mógłbym grać dalej.

– Włoska piłka jest bardziej defensywna niż hiszpańska. Odczułem różnicę w intensywności krycia na całej długości i szerokości boiska, zawsze ktoś jest przy tobie. To bardzo konkurencyjne rozgrywki.

– Czuję się bardzo dobrze, stać mnie jeszcze na długą grę. Chcę udowodnić to na boisku, pozostaję spokojny. Miasto jest bardzo ładne, choć niewielkie. Kibice są niesamowici, niezwykle zaangażowani. Nie licząc Realu, najlepsi, jakich miałem. Robią niebywałe wrażenie.

– Pochodzę z Las Palmas, ale na razie nie myślę o powrocie. Na pewno jednak zasługują na awans. Nie będę jednak zaprzeczał, że bardzo chciałbym wrócić jeszcze do Hiszpanii.

– Z pewnością w niektórych momentach kariery się myliłem. Gdybym cofnął się o 10 lat, znalazłbym błędy.  Kiedy jesteś młodszy, nie myślisz o pewnych rzeczach. Oferta z Włoch wzbudziła we mnie wielkie emocje. Najważniejsze jednak jest wyciągnąć odpowiednie wnioski i odpowiednio je wykorzystywać w życiu prywatnym i zawodowym. Dzięki temu stajesz się lepszy, a o to przecież chodzi.

– La Liga? Realu nigdy nie można przedwcześnie uśmiercać, choć nie da się ukryć, że sytuacja jest skomplikowana. Barcelona jest mocna. W Madrycie tak to już jest, że kiedy nie wygrywasz trofeów, bezpośrednio wini się trenerów.

– Nie wiem, czy Real ruszy jeszcze po Mbappé. Podejrzewam, że za kadencji Florentino już być może nie. Nie spodobało mu się to, co wydarzyło się ostatnio. A czy ja bym go ściągnął? Zależałoby to od tego, jakie byłyby szanse. Trzeba jednak patrzeć na różne aspekty. Jeśli chodzi o sam talent, sprowadziłbym go z zamkniętymi oczami.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!