Oscar Gloukh: Barça mnie chciała, ale przyszła za późno

Oscar Gloukh jest uważany z jeden z największych talentów na świecie. 18-letni pomocnik w wywiadzie udzielonym izraelskiemu Forbesowi przyznał, że mógł przejść do Barcelony, jednak Katalończycy byli zbyt opieszali i ostatecznie zawodnik dołączył zimą do Salzburga. „Byłem bardzo podekscytowany, ponieważ chciała mnie Barça, jednak dołączyli do wyścigu zbyt późno i na koniec się nie udało”, wyznał. 

Gloukh kosztował austriacką drużynę 7 milionów euro. Sam piłkarz przyznaje, że mimo wielkiego podekscytowania zainteresowaniem drużyny dowodzonej przez Xaviego, podjął najlepszą decyzję dla swojej kariery. „Barça sobie przypomniała, kiedy mieliśmy już wszystko domknięte z Salzburgiem. To była dla mnie najlepsza opcja i ją wybraliśmy. Jestem przekonany, że podjęliśmy dobrą decyzję, idąc do nich, a nie do Barcelony. Dla piłkarza do ma większy sens”, mówi Izraelczyk.

Utalentowany gracz przyznał również, że mimo bycia blisko dołączenia do Barcelony, od małego jest wielkim fanem Królewskich. „Od kiedy używam rozumu, od kiedy zacząłem grać w piłkę, jestem fanem Realu Madryt. Szczytowym momentem będzie przyjście do Realu. Moim największym marzeniem jest gra na Bernabéu i założenie trykotu Realu Madryt”, zdradził Gloukh. 

W bieżącym sezonie Oscar Gloukh rozegrał już pięć spotkań w Salzburgu, pokazując na boisku wiele zagrań świadczących o jego ogromnym potencjale. To bez wątpienia zawodnik, o którym może być głośno w niedalekiej przyszłości. Przez izraelskiego Forbesa został wybrany jako jedna z 30 wyróżniających się osobowości przed 30. rokiem życia.