Advertisement
Menu
/ relevo.com

Galaktyczny fenomen

Caroline Weir weszła w ligę hiszpańską z buta. Szkotka jest bezsprzecznie liderką Realu Madryt, ale też najlepszą zawodniczką w całej Lidze F, biorąc pod uwagę łączną liczbę goli i asyst.

Foto: Galaktyczny fenomen
Fot. Getty Images

Good times never seemed so good”. Słowa piosenki „Sweet Caroline” coraz częściej i głośniej rozbrzmiewają w szatni piłkarek Realu Madryt. Powodem są oczywiście boiskowe popisy „11” Las Blancas: Caroline Weir. Szkocka pomocniczka przychodziła do Valdebebas latem ubiegłego roku ze statusem gwiazdy i szybko zaczęła udowadniać swoją wartość. Weir jest niekwestionowaną liderką siły ofensywnej Królewskich, co znajduje swoje odzwierciedlenie w liczbach. Szkotka notuje świetny początek roku, strzelając 8 goli w 10 ostatnich meczach. Do tego niemal zawsze gra efektownie dla oka, dzięki czemu mecze Realu Madryt z Weir na boisku to gwarancja widowiska. 

„Czuję się bardzo dobrze i myślę, że drużyna znajduje się w bardzo dobrym momencie. Mamy za sobą wiele zwycięstw z rzędu w lidze. Jeśli chodzi o mnie, to czuję się bardzo pewna siebie i to ma swoje odzwierciedlenie na boisku w postaci goli i asyst”, zdradziła Weir, która w ubiegły piątek odebrała nagrodę dla zawodniczki na Pięć Gwiazdek wręczaną przez sponsora klubu, browar Mahou. Liczby 27-latki mówią wszystko – to zawodniczka, która dostarczyła swojej drużynie najwięcej bramek (10 asyst i 12 goli) spośród wszystkich piłkarek w Lidze F. Jeśli dołożymy do tego występy w Superpucharze, Pucharze Królowej i Lidze Mistrzyń, to łączny dorobek Weir prezentuje się naprawdę imponująco: 19 bramek i 14 asyst.

Na półmetku sezonu śmiało można stwierdzić, że Weir spełniła pokładane w niej oczekiwania. Caroline przychodziła do Valdebebas z Manchesteru City, gdzie w 112 meczach zdobyła 38 bramek i wywalczyła trzy Pucharu Anglii oraz trzy Puchary Ligi. Już jako Obywatelka pokazywała, że jest zawodniczką o ogromnym potencjale ofensywnym i teraz udowadnia to w Realu Madryt, gdzie może liczyć na jeszcze większą swobodę na boisku. Jej transfer miał być „pocieszeniem” po odejściu takich piłkarek, jak Kosovare Asllani, która była uważana za pierwszą „galaktyczną” w kadrze Las Blancas.

Weir znakomicie udźwignęła tę presję. Jej wpływ na grę Królewskich widoczny jest gołym okiem. Poza wkładem w postaci goli i asyst warto też zwrócić uwagę na statystyki dotyczące podań progresywnych. Weir ma ich w sumie 82 i pod tym względem jest druga w zespole, ustępując jedynie Claudii Zornozie (103). Jeśli do tego dołożymy absolutne zaufanie ze strony Alberto Torila, dla którego Weir jest absolutnie kluczową zawodniczką oraz świetną technikę, to bez wątpienia mamy do czynienia materiałem na potencjalną gwiazdę Ligi F.

Teraz Caroline Weir chce spełnić swoje marzenie, jakim jest zdobycie tytułu z Realem Madryt. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzyń wszystkie siły skupiają się na wygraniu Pucharu Królowej. W ćwierćfinale Królewskie zagrają z Villarrealem i po raz drugi z rzędu mogą znaleźć się w final four, w którym z pewnością nie będzie Barcelony, która została wyrzucona z rozgrywek. Teoretycznie w grze jest jeszcze nawet liga, w której Królewskie znajdują się na drugiej pozycji z pięcioma punktami straty do Barcelony. Niemniej, szanse na powodzenie tej misji wydają się iluzoryczne, biorąc pod uwagę dominację Barçy, która w bieżącym sezonie wygrała komplet 19 spotkań, w których zdobyła 84 bramki i straciła zaledwie 4. 
 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!