Gol i świetny występ Kubo, przestrzelony karny Mayorala [VIDEO]
W ciągu ostatnich dni zawodnicy związani w przeszłości z Realem Madryt spisywali się w kratkę. Najlepiej poszło Takefusie Kubo, który poprowadził Real Sociedad do wyjazdowego zwycięstwa z Espanyolem. W zdecydowanie gorszym nastroju może być Borja Mayoral, który nie wykorzystał rzutu karnego. Jak poszło wypożyczonym i sprzedanym? Odpowiednie filmiki są dostępne w opisach poszczególnych występów.
Fot. Getty Images
Wypożyczeni
Antonio Blanco (Deportivo Alavés)
Wystąpił w pełnym wymiarze czasowym w wyjazdowym meczu z Realem Saragossa, który Deportivo Alavés wygrało aż 4:1. Wygląda na to, że w zespole prowadzonym przez Luisa Garcíę Plazę Blanco nie będzie miał zbyt wielu zadań ofensywnych. Te jak do tej pory przypadały jego partnerowi w środku pola, bez względu na to, czy był to Salva Sevilla, czy Toni Moya. 22-latek pełni rolę bezpiecznika w środkowej strefie boiska. W dotychczasowych meczach w barwach baskijskiej ekipy najczęściej przebywał w okolicy koła środkowego i nie inaczej było w niedzielnej rywalizacji na La Romaredzie. Wychowanek Królewskich miał 42 kontakty z piłką i kilka razy próbował zmienić tempo akcji długim podaniem, ale w tym elemencie musi jeszcze popracować nad celnością. Wygrywał za to większość pojedynków na ziemi. Z kolejki na kolejkę Antonio wygląda coraz lepiej, a to może nas wszystkich napawać optymizmem.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena SofaScore: 7,0/10
Brahim Díaz (AC Milan)
Milan wreszcie się przełamał i Brahim w pewnym sensie też. Rossoneri pokonali Torino (1:0) i odnieśli pierwsze zwycięstwo w Serie A od pięciu meczów, a Hiszpan był jedną z najważniejszych postaci swojej drużyny. Był dynamiczny, aktywny i kreatywny. Czyli wykazał się tym, czego brakowało zarówno jemu, jak i jego kolegom z szatni w kilku ostatnich tygodniach. Większość ofensywnych akcji mediolańczyków okrasiła pieczęć wypożyczonego z Realu Madryt zawodnika. 23-latek był głównodowodzącym, jeśli chodzi o cyrkulację piłki i wychodziło mu to bardzo dobrze. Zainicjował wiele akcji, które w ostatecznym rozrachunku były marnowane przez innych graczy. Zanotował trzy kluczowe podania. Łyżką dziegciu w beczce miodu jest z pewnością liczba strat, których odnotowano przy jego nazwisku aż 15, a kilka z nich było dość bezmyślnych i niebezpiecznych. Murawę San Siro opuścił w 79. minucie. Zawsze mogło być lepiej (choćby tak, jak w październikowym spotkaniu z Juventusem), ale po takich występach Brahima pozostaje tylko ubolewać nad tym, że zdecydowanie za rzadko prezentuje się w ten sposób. Bo – co by nie mówić – gra w kratkę jest jego znakiem rozpoznawczym.
Ocena WhoScored: 6,7/10
Ocena SofaScore: 7,3/10
Endrick (Palmeiras)*
Wyszedł w pierwszym składzie Palmeiras na mecz z Inter de Limeira i zanotował całkiem niezłe spotkanie, ale po raz kolejny zabrakło decydujących momentów pod bramką przeciwnika w postaci gola lub asysty. Potrafił jednak wywalczyć rzut karny, oddał łącznie aż cztery strzały i raz trafił w spojenie, gdy akrobatyczną przewrotką starał się pokonać bramkarza. Bardzo dobrze utrzymywał się przy piłce i miał udział w tym, że jego drużyna wygrała 2:0, ale to jeszcze wciąż nie jest „to coś”.
Ocena SofaScore 7,0/10
W meczu z Água Santa usiadł na ławce rezerwowych, a na boisku pojawił się w 59. minucie przy wyniku 1:0. Oddał dwa strzały, wygrał dwa pojedynki z rywalami i poza tym nie wyróżnił się w żaden konkretny sposób. Palmeiras wygrało 1:0.
Ocena SofaScore 6,7/10
Juanmi Latasa (Getafe CF)
Podczas dość krótkiego występu u siebie z Rayo (1:1) nie miał wielu okazji do pokazania swoich umiejętności. Był przy piłce 12 razy, ale zaliczył aż 8 strat. W 74. minucie zmienił Borję Mayorala, chwilę później Getafe wyrównało za sprawą Enesa Ünala, ale o Latasie trudno powiedzieć cokolwiek dobrego.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,2/10
Ocena SofaScore: 6,5/10
Reinier (Girona FC)
Brazylijczyk pozostaje kontuzjowany. Girona przegrała 0:2 z Cádizem.
Odeszli w letnim oknie transferowym
Borja Mayoral (Getafe CF)
Jeden z antybohaterów Getafe. Jego drużyna przegrywała u siebie z Rayo 0:1, a w 51. minucie nie wykorzystał rzutu karnego. Uderzył fatalnie, a piłka poleciała nad bramką. Skrót tego meczu i jego przestrzeloną jedenastkę można obejrzeć tutaj.
Ocena Marki: 0/3
Ocena Asa: 0/3
Ocena WhoScored: 5,2/10
Ocena SofaScore: 5,9/10
Casemiro (Manchester United)
Brazylijczyk cały czas jest zawieszony za czerwoną kartkę obejrzaną w rywalizacji z Crystal Palace. W tym tygodniu Manchester United grał dwa mecze ligowe z Leeds – pierwszy, na Old Trafford, zremisował 2:2. Drugi, na Elland Road, wygrał 2:0. W obu spotkaniach jednak ewidentnie Czerwonym Diabłom brakowało Casemiro.
Fran García (Rayo Vallecano)**
W meczu z Getafe jak na swoje standardy spisał się dość przeciętnie. Miał co prawda najwięcej kontaktów z piłką ze wszystkich zawodników Rayo, ale nie potrafił zamienić tego na coś konkretnego. Posłał dwa celne dośrodkowania w pole karne rywala, ale nic z tego nie wyszło. Ostatecznie na Coliseum Alfonso Pérez padł remis 1:1, ale Fran zaliczył dość bezbarwny występ.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 6,5/10
Ocena SofaScore: 6,8/10
Isco
Po fiasku związanym z dołączeniem do Unionu Berlin Hiszpan wciąż jest bezrobotny. W trakcie kilku ostatnich dni pojawiły się plotki o zainteresowaniu jego osobą ze strony Konyasporu oraz Evertonu. Włoski dziennikarz Rudy Galetti podał, że odbyły się już wstępne rozmowy z walczącym o utrzymanie w Premier League klubem, a niebawem obie strony mają się spotkać. Niewykluczone więc, że następnym przystankiem w karierze 30-latka będzie Goodison Park. Ale na ten moment były piłkarz Los Blancos niezmiennie od 21 grudnia i rozwiązania kontraktu z Sevillą pozostaje bez pracodawcy.
Luka Jović (ACF Fiorentina)
W niedzielę Fiorentina mierzyła się na wyjeździe z Juventusem. Serb rozpoczął to spotkanie na ławce rezerwowych i na murawie pojawił się dopiero w 65. minucie, gdy jego zespół przegrywał 0:1. W zasadzie miał tylko jedną dobrą okazję do zdobycia bramki – w 81. minucie oddał strzał głową, ale piłka minimalnie minęła słupek. To w zasadzie tyle, bo poza tą jedną sytuacją nie wyróżnił się niczym szczególnym i zanotował kolejny mecz bez historii.
Ocena WhoScored: 5,9/10
Ocena SofaScore: 6,2/10
Mario Gila (Lazio)
Od czasu powrotu do zdrowia po kontuzji nie dostaje szans od trenera. Przesiedział na ławce czwarty mecz z rzędu, a jego koledzy przegrali z Atalantą 0:2.
Miguel Gutiérrez (Girona FC)
Za Hiszpanem raczej przeciętne spotkanie z Cádiz, ale można powiedzieć to samo o całej drużynie Girony. Zanotował tylko jeden odbiór i stosunkowo często był dość zagubiony. Szczególnie przy pierwszym trafieniu dla gospodarzy zachował się bardzo biernie i nie był najlepiej ustawiony, choć ten gol nie jest jego winą. Przy drugim golu został łatwo minięty przez przeciwnika, który szybko wyprowadził kontratak. Słaby mecz Miguela.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,5/10
Ocena SofaScore: 6,3/10
Takefusa Kubo (Real Sociedad)
W poniedziałek Real Sociedad wygrał na wyjeździe z Espanyolem 3:2, a Japończyk kolejny raz w tym sezonie zanotował bardzo dobre zawody i był jedną z najbardziej wyróżniających się postaci na boisku. Już w 23. minucie popisał się kapitalnym uderzeniem z dystansu i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Dryblował, rozgrywał, stwarzał zagrożenie. W sumie wygrał siedem pojedynków i oddał cztery strzały na bramkę rywala. W 62. minucie miał ogromny udział przy trzecim golu dla Realu Sociedad, bo to właśnie po jego zagraniu Cabrera niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. Kubo rozegrał jeden z najlepszych meczów w tym sezonie i był główną gwiazdą wieczoru. Skrót tego spotkania można obejrzeć tutaj.
Ocena Marki: 3/3
Ocena Asa: 3/3
Ocena WhoScored: 7,8/10
Ocena SofaScore: 7,4/10
Víctor Chust (Cádiz CF)
Wciąż nie wrócił do gry po kontuzji odniesionej 5 listopada w ligowej rywalizacji z Getafe.
Marcelo (Olympiakos)
Nie otrzymuje powołań na mecze. Przegapił przegrany pojedynek z AEK-iem w Pucharze Grecji (porażka 0:3) oraz ligowe starcie z Panetolikosem (wygrana 6:1). W przypadku Marcelo grecka prasa żyła tym, że Brazylijczyk opublikował na Instagramie zdjęcie z synem, który nosi koszulkę Olympiakosu.
Zawodnik kolejki: Takefusa Kubo
*został pozyskany przez Real Madryt w grudniu 2022 roku, ale do klubu trafi latem 2024 roku i do tego czasu występuje w Palmeiras
**odszedł w 2021 roku, ale Real Madryt zachował 50% praw do niego
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze