Zwycięstwo zimą oznacza mistrzostwo?

Prym w Primera División wiedzie aktualnie FC Barcelona. Podopieczni Xaviego wypracowali 5-punktową przewagę nad drugim Realem Madryt, umacniając swoją zaliczkę dzięki remisowi w grupie pościgowej, gdzie drudzy Los Blancos podzieli się punktami z trzecim Sociedad (0:0). To więc Barça zakończy pierwszą rundę rozgrywek z tytułem mistrza – nie zmienią tego już rezultaty zaległych potyczek z 17. serii gier, kiedy Duma Katalonii pojedzie na Benito Villamarín, a Królewscy podejmą u siebie Valencię. 

Dla zawodników Carlo Ancelottiego historia nie ma dobrych wieści. Tylko 6 z 28 przypadków w najnowszym rozdziale ligi – od sezonu 95/96, kiedy wprowadzono system z 3 punktami za zwycięstwo – zakończyło się zmianą na fotelu lidera. O to wspominane przypadki: 

Pierwsza roszada nastąpiła w sezonie 01/02. Ligowych oponentów na półmetku dystansował wówczas Real Madryt z 35 punktami na koncie, ale finalnie tytuł trafił do Valencii. Gracze Rafy Beníteza zakończyli piłkarską wiosnę z 2 „oczkami” przewagi. Rok później to jednak zawodnicy ze stolicy Hiszpanii dokonali podobnej sztuki, kończąc pierwszą część wyścigu 5 punktów za plecami Realu Sociedad, aby w końcowym rozrachunku sięgnąć po mistrzostwo kraju.
Królewscy powtórzyli ten wyczyn w 2007 roku. Pierwsza runda wyłoniła na czoło stawki Barcelonę oraz Sevillę. Ostatecznie kolejny puchar do gabloty schowali natomiast piłkarze z Bernabéu, a o sukcesie, przy identycznym dorobku punktowym co Barceloną, zadecydował lepszy bilans bramek (2:0 u siebie i 3:3 na wyjeździe).

Musieliśmy czekać 7 lat, aby ponownie zobaczyć zmianę lidera w porównaniu z kolejką 19 i 38. Beneficjentem okazało Atlético Madryt. Pierwsze zwycięstwo Simeone narodziło się po tym, jak Los Rojiblancos zajęli 2. miejsce w pierwszej rundzie z 50 punktami, czyli takim samym dorobkiem co Barcelona Taty Martino. W pamiętnej, ostatniej kolejce drużyna Cholo przystemplowała tytuł, remisując 1:1 na Camp Nou i zakończyła rozgrywki z 90 punktami, a Katalończycy z 87.

Rok później tytuł, względem pierwszej części sezonu, wymknął się z rąk Carlo Ancelottiego i jego Realu. W skuteczną pogoń udała się bowiem ekipa Luisa Enrique. Barça odrobiła 4-punktową zaliczkę, by ostatecznie wspiąć się na szczyt z zapasem 2. 

Od tamtej pory tylko Real Madryt w sezonie 19/20, naznaczonym przestojem spowodowanym pandemią, był w stanie zmienić trend i wyrwać prowadzenie Barcelonie Quique Setiéna. Podobny powrót jest teraz potrzebny podopiecznym Carletto.

Lista wszystkich mistrzów Hiszpanii z uwzględnieniem najlepszej drużyny pierwszej części rozgrywek od sezonu 95/96: