Ceballos: Gra w dziesiątkę to był przede wszystkim mój błąd
Dani Ceballos po meczu Pucharu Króla z Atlético Madryt udzielił wywiadu RealMadridTV. Przedstawiamy wypowiedzi zawodnika Realu Madryt ze strefy mieszanej na Santiago Bernabéu.
Fot. Getty Images
– Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, bo oba zespoły miały duże ambicje awansu. Mecz stał się trudny po ich szybkim golu, a dodatkowo trener musiał trochę przebudować ekipę po kontuzji Ferlanda. Bardzo cieszymy się jednak z rozwoju zespołu w tym meczu.
– Moje wejście z ławki trwało 4 minuty? Wszystkich nas to zaskoczyło, ale przede wszystkim to mój błąd, że nie byłem przygotowany do zmiany i nie miałem założonych ochraniaczy. Te 3-4 minuty mogły wpłynąć na mecz, bo mogli nam strzelić w przewadze drugiego gola i mielibyśmy zupełnie inne spotkanie. W drugiej połowie drużyna zaczęła jednak grać, jak miała grać. Cieszymy się z tej wygranej.
– Im dalej, tym piłkarsko i fizycznie Real bardziej przeważał? Kiedy nie masz piłki, to cię męczy. Real Madryt w drugiej połowie panował nad meczem i ruszył po wygraną. To prawda, że oni czuli się komfortowo bez futbolówki i mogli zranić nas w kontrze, ale wejście Rodrygo czy Marco [Asensio] było kluczowe dla rozwoju tego starcia.
– Rozbicie muru Atlético z perspektywy pomocnika? Atlético grało w praktyce dwoma liniami złożonymi z 4 i 5 piłkarzy, a Griezmann poruszał się swobodnie. Było trudno to przebić i znaleźć miejsce między formacjami. Myślę, że w tym względzie kluczowe było wejście Rodrygo, który ustawił się za plecami De Paula. To mocno ich raniło. Potrafiliśmy wyczekać na nasz moment i przyszedł nasz gol.
– Powrót na Bernabéu? Dawno tu nie graliśmy. Ta drużyna charakteryzuje się też DNA remontad i walką do końca. To oczywiście nie powinien być nasz motyw przewodni do końca sezonu, bo kiedyś to może się zemścić, ale bez wsparcia kibiców byłoby nam trudniej wygrać i cieszymy się, że znowu się z nimi zobaczyliśmy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze