¡Feliz cumpleaños, Dani!
Dani Carvajal obchodzi dziś trzydzieste pierwsze urodziny.
Fot. Getty Images
Choć w kilku ostatnich sezonach można było mieć pewne wątpliwości co do jego postawy czy nawet przydatności, jedno jest niepodważalne: Dani Carvajal to legenda Realu Madryt: od wbicia z Alfredo Di Stéfano pierwszej szufelki przy budowie w Valdebebas, gdy razem z jednym z największych otwierał obiekt Królewskich, do zdobycia trzech trofeów w 2022 roku.
Carvajal to przykład dla całej cantery i gorszy rok, dwa, trzy albo i pięć tego nie zmienią. W swoim pierwszym sezonie w pierwszym zespole sięgnął po upragnioną i wyczekiwaną La Décimę, a nie tak dawno oglądaliśmy go podnoszącego puchar za La Decimocuartę, już jako jeden z kapitanów po tym, jak w bardzo dobrym stylu niemal do zera wyłączył skrzydło Liverpoolu w Paryżu.
Prawdopodobnie 99% 10-latków trenujących piłkę nożną w ciemno wzięłoby ułamek tego, co osiągnął Dani Carvajal. Lista jego trofeów jest niezwykle długa, ale przy takiej okazji warto wypisać wszystkie: pięć Pucharów Europy, cztery klubowe mistrzostwa świata, cztery Superpuchary Europy, trzy mistrzostwa Hiszpanii, Puchar Króla i trzy Superpuchary Hiszpanii oraz mistrzostwo Europy do lat 21 z reprezentacją Hiszpanii.
Latem tego roku Carvajalowi stuknie dekada od powrotu z Leverkusen. Od momentu transferu jego status na prawej obronie nie uległ zmianie nawet na moment. Jego postawa bywa sinusoidą, przez którą jak bumerang wraca nazwisko Achrafa Hakimiego, a wobec Daniego pojawia się wtedy sporo wątpliwości.
W dniu urodzin życzymy mu przede wszystkim ich rozwiania, tak jak zrobił to w finale Ligi Mistrzów, najlepszym jego spotkaniu poprzedniego sezonu, głównie dlatego, że i najważniejszym. Im mniej wątpliwości, tym lepiej dla Realu Madryt. Przypomnij sobie, drogi Dani, najlepiej jeszcze dzisiaj, jak potrafiłeś atakować w kluczowych momentach (finał Ligi Mistrzów z Juventusem, Superpuchar Europy z Sevillą) i pokaż, że z przodu też możesz być przydatny. I życzymy tego, by nikt nie wahał się nazwać cię legendą Realu Madryt.
¡Feliz cumpleaños, Dani!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze