Javi Sánchez: Zostawimy na boisku życie
Javi Sánchez, wychowanek Realu Madryt, a obecnie jedna z kluczowych postaci Realu Valladolid, udzielił wywiadu dziennikowi AS przed piątkowym meczem z Królewskimi. Przestawiamy zapis rozmowy z hiszpańskim defensorem.
Fot. Getty Images
Wyobrażam sobie, że macie ogromne chęci na powrót do grania po półtoramiesięcznej przerwie.
Tak, to prawda. Mieliśmy kilka tygodni przygotowań, podczas których rozegraliśmy mecze z wymagającymi przeciwnikami. Jesteśmy gotowi na powrót do ligi.
Masz za sobą świetną pierwszą część sezonu.
Ciężka praca popłaca. Pierwsza część sezonu była bardzo dobra, bardzo regularna, drużyna jest tam, gdzie chciała być. Sytuacja jest dobra. Najważniejszy jest zespół. Gramy dobrze, a ja jestem tu, by pomagać.
Od jak dawna myślisz o meczu z Realem Madryt?
(śmiech) Nie mogę zaprzeczyć, że dla mnie to wyjątkowe spotkanie, byłem tam 13 lat. Jednak podchodzimy do niego jak do każdego kolejnego meczu. Zostawimy na boisku życie, postaramy się, by nie uciekły punkty i chcemy dać radość naszym kibicom.
Czy Real wywołuje strach?
Nie, we mnie osobiście nie. To mistrzowie Europy, wiemy, jacy są, ale nie wywołują strachu. Stańmy na tym, że czujemy do nich duży szacunek. Na boisku każdy będzie walczył o swoje.
Na mundialu grało wielu zawodników Realu Madryt. To stanowi dla was jakąś przewagę?
Nie wydaje mi się. Mają szeroką kadrę z bardzo dobrymi zawodnikami. Wszyscy będą gotowi. Myślę, że to będzie piękne spotkanie i musimy wyciągnąć cały nasz arsenał, by ich pokonać.
Jak wygrać z Realem Madryt?
Gdybym wiedział… My musimy zrobić dobrze to, co potrafimy robić, minimalizować błędy, ponieważ oni karzą cię za każdy popełniony błąd. Musimy zagrać bardzo poważnie i zdecydowanie.
Jakiego zawodnika Królewskich chciałbyś mieć w Realu Valladolid?
Biorąc pod uwagę ubiegły sezon, to Karima Benzemę. To jasne, wygrał Złotą Piłkę, ale moją słabością jest Luka Modrić.
Na kim się wzorowałeś, kiedy byłeś w szkółce?
Na Sergio Ramosie. Kiedy wskoczyłem do pierwszej drużyny, to miałem okazję z nim trenować. Bardzo mi pomógł, dawał mi rady w aspektach, w których musiałem się poprawić. Zawsze będę mu za to wdzięczny.
Patrząc na to, jak to wyglądało… Powinien pojechać na mundial?
Szczerze powiedziawszy, to nie jest pytanie do mnie, tylko do trenera. Myślę, że wybrał zawodników, których uważał za najbardziej właściwych na mundial. Dla mnie Sergio Ramos jest idolem, tak że moja odpowiedź…
Jak podobały ci się mistrzostwa świata?
Hiszpania gasła z meczu na mecz. Jestem pewien, że dali z siebie wszystko, natomiast jeśli chodzi o całość mundialu, to poza Brazylią, o której myślałem, że zajdzie dalej, to nie było wielkich niespodzianek. Moimi faworytami byli Francuzi lub Argentyńczycy.
Gdybyś miał wytłumaczyć kosmicie, czym jest Real Madryt, to co byś powiedział?
Że to największy klub z uwagi na tytuły i historię. Nauczyłem się wielu rzeczy przez 13 lat pobytu tam.
Masz w sobie tę zadrę, że nie złapałeś ciągłości w pierwszej drużynie?
Szczerze, to nie zależało ode mnie. Wszystko, co zależało ode mnie, zrobiłem. Na szczęście teraz jestem w Realu Valladolid i daję z siebie wszystko dla klubu, którego rozwoju pragnę. Radzimy sobie dość dobrze. Skupiam się na Valladolidzie, któremu jestem wdzięczny i w którym czuję się szczęśliwy.
Przedłużyłeś kontrakt do 2026 roku. Jak się czujesz?
Jestem bardzo zadowolony. Oni zaufali mi, a ja im. Wykonałem swoją pracę, a oni byli zadowoleni.
Co oznacza gra w klubie takiej legendy, jaką był Ronaldo Nazário?
To powód do podwójnej dumy. Gram w historycznym klubie, jakim jest Real Valladolid, należącym do Ronaldo, który zaufał mi. Jestem bardzo szczęśliwy, dumny i wdzięczny.
Gdzie skończy Real Valladolid ten sezon?
Chcemy znaleźć się jak najwyżej, ale głównym celem pozostaje utrzymanie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze