„W sprawie Benzemy chodzi o ego kolegów z reprezentacji”
Francuski niezależny dziennikarz Romain Molina przedstawił kulisy wyjazdu Karima Benzemy ze zgrupowania reprezentacji Francji na mundialu.
Fot. Getty Images
Molina opublikował po mundialu dwa filmy na YouTubie dotyczące kadry Francji, w tym jeden nazwany „Prawda o sprawie Benzemy”. Dziennikarz wskazał, że początki całej sytuacji sięgają 10 lat wstecz, gdy Federacja oparła na Benzemie rozwój swoich portali społecznościowych. Napastnik był wtedy jej twarzą i proszono go o współpracę z kontami związku na przykład poprzez lajkowanie odpowiednich treści czy podawanie ich dalej.
Florence Hardouin, ówczesna zastępczyni dyrektora generalnego Federacji, a o 2013 dyrektorka generalna, zaczęła jednak wycofywać go z tej pozycji, bo jej zdaniem gracz Realu Madryt nie dawał dobrego przykładu... choćby poprzez słuchanie rapu. Jej decyzją nie broniono także piłkarza wobec rasistowskich obelg, które właśnie wtedy zaczynały przybierać na sile na portalach społecznościowych.
W listopadzie 2015 roku Benzema został zatrzymany w związku ze śledztwem w sprawie szantażu na Valbuenie, ale Deschamps zapewniał go, że zagra na EURO 2016. Ostatecznie napastnik wrócił do kadry dopiero w czerwcu 2021 roku po tym, jak był niepowoływany decyzją z góry. Wpływ na to mieli także politycy, a wielką rolę przy ponownym powołaniu napastnika na EURO 2021 miał odegrać prezydent Emmannuel Macron, który zniósł nieformalny zakaz w sprawie Benzemy, jaki nałożyła nieformalnie poprzednia władza.
Ostatecznie doszło do powrotu, chociaż Deschamps nie był jego największym zwolennikiem. Federacja zaakceptował sugestię z pałacu prezydenckiego, stwierdzając, że nawet jeśli zespołowi nie pójdzie, to łatwo będzie publicznie zrzucić winę na Benzemę. Sam selekcjoner ostatecznie nie wyraził dużego sprzeciwu, bo Benzema bronił się także wielką formą na boisku.
Temat powstał już po mundialu w 2018 roku i selekcjoner zaczął wtedy rozmawiać na ten temat z Giroudem, Griezmannem, Llorisem i Pogbą, którzy byli liderami szatni. Żaden z nich nie protestował, ale też nie był przesadnie ciepło nastawiony do tego zamysłu. Największy problem miał być ze strony Griezmanna i Pogby, a dotyczyć miał... ich statusów gwiazd kadry, które skradłby Benzema. W przypadku Griezmanna obsesja na tym punkcie jest taka, że doszło nawet do tego, iż przed ostatnim EURO zwołano nadzwyczajne zebranie Komitetu Wykonawczego związku, bo gracz Atlético Madryt zgłosił, że ma zbyt małą widoczność na portalach społecznościowych kadry. Molina dodał, że to tylko jeden z przykładów, że dzisiaj piłkarze stali się gwiazdami reality show, a nie zwykłymi sportowcami.
Powrót Benzemy na EURO był wielkim wydarzeniem i atakujący Królewskich dobrze wszedł do zespołu pod względem sportowym. Nie sprawiał też problemu swoim zachowaniem. Niektórzy mieli jedynie prywatnie problem, że pozostali w jego cieniu. To tworzyło złą atmosferę za kulisami kulis zespołu.
Problemu z napastnikiem nie miał Olivier Giroud, chociaż w przeszłości obaj nie wypowiadali się pochlebnie na swój temat w mediach. Benzema po powrocie odbył jednak z nim rozmowę, a ten miał nawet cieszyć się z powrotu Karima, bo uważał, że się uzupełniają i są w stanie tworzyć nawet wspólnie parę napastników. Konflikt między napastnikami był podkręcany sztucznie przez ich fanów w mediach społecznościowych i był na rękę przeciwnikom Benzemy w Federacji oraz politykom skrajnej prawicy.
Problemu z Benzemą nie miał też Kylian Mbappé, któremu pasowała gra z Karimem. Razem mieli nawet sugerować selekcjonerowi, kim powinien otaczać ich w jedenastce, by gra była jak najlepsza.
Ego innych jednak wrzało, a za kulisami toczyła się niewidzialna wojenka, że gdy tylko pojawiła się szansa na usunięcie Benzemy z kadry na mundial, to sztab medyczny Francji wyolbrzymił uraz napastnika i nakazał mu powrót do domu. W Realu Madryt byli zaskoczeni postawioną diagnozą, ale nikt oficjalnie nie wszedł w żadną medialną wojnę. Karim otrzymał od klubu urlop zamiast zalecenia rehabilitacji i po powrocie wrócił od razu do normalnych treningów. Przed zakończeniem mistrzostw świata zagrał nawet w sparingu Królewskich.
Ani sztab, ani liderzy kadry nigdy nie byli na tyle odważni, by poruszyć temat z Benzemą czy spróbować go rozwiązać w jakikolwiek sposób. Zamiast tego wszystko gotowało się po cichu, a po wyjeździe Karima domknięto ten rozdział wyciekami do mediów, że bez niego na zgrupowaniu atmosfera jest inna.
Aurélien Tchouaméni zdementował to na jednej z konferencji, za co od razu dostał po rękach od ludzi z Federacji, którzy zakazali mu komentowania rzeczy na temat Benzemy. Innym powiązanym z Karimem poprzez interakcje na portalach społecznościowych z kolei zasugerowano, by nie lajkować żadnych wpisów ani komentarzy związanych z napastnikiem. Co zaskakujące, trener bramkarzy Franck Raviot miał poświęcać swój czas na obserwowanie zachowań Benzemy na portalach społecznościowych i śledzić jego aktywność, raportując Deschampsowi, co robi i mówi piłkarz.
Molina podsumowuje, że sprawa Benzemy nigdy nie była sportowa ani nigdy nie dotyczyła jego zachowania, które od powrotu do reprezentacji było w pełni odpowiednie i normalne. Była to wielka zakulisowa gra z ego kolegów i wpływami politycznymi. W ostatnich tygodniach wzrosła też niechęć Deschampsa do Benzemy za to, że ten… nie podziękował trenerowi w trakcie odbierania Złotej Piłki.
Cała ta sytuacja doprowadziła do tego, że zdegustowany działaniem związku i sztabu Zinédine Zidane odrzucił zaproszenie Federacji na finał mundialu, podobnie zresztą jak sam Benzema.
Jednym z dowodów pokazanych w filmie przez Molinę jest wpis syna Deschampsa na Instagramie, który przyznaje pełną rację innemu użytkownikowi, który stwierdza, że Benzema jest skończony, bez niego wygrano mistrzostwo świata, a liderem drużyny jest Mbappé.
Filmik z powyższymi informacjami na Instagramie podał dalej jeden z najbliższych przyjaciół Benzemy.
Benzema po zakończeniu mundialu ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej i przestał obserwować wszystkich kolegów z kadry jedynie poza Camavingą, Thuramem, Tchouaméniem, Mbappé i Varane'em.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze