Liverpool przegrał z Manchesterem City

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy zostali nagrodzeni golem Haalanda, który wyprzedził Gomeza po dośrodkowaniu De Bruyne. Liverpool od razu spróbował odpowiedzieć i po 10 minutach Matip po odważniejszym wejściu na połowę rywala odnalazł w polu karnym Milnera, a ten wypatrzył w polu karnym Carvalho, który płaskim strzałem pokonał Oregę. Obywatele mieli przewagę do końca pierwszej połowy, ale dwie najlepsze sytuacje zmarnował Núñez.

Druga połowa rozpoczęła się od kolejnej wymiany ciosów. Najpierw Mahreza w polu karnym świetnie wypatrzył Rodri, a Algierczyk po ograniu Robertsona umieścił piłkę przy długim słupku bramki. Od razu w kolejnej akcji Liverpool zaskoczył pressing City i wyprowadził na dobrą pozycję Núñeza, który dograł Salahowi piłkę do pustej bramki. Przy remisie ponownie dominowali Obywatele, którzy wyszli na prowadzenie dzięki krótkiemu rozegraniu rzutu rożnego i świetnej wrzutce do Ake. Liverpool miał doskonałą szansę na kolejny remis, ale Núñez ponownie zmarnował sytuację sam na sam. Była to jedyna szansa ekipy Kloppa po trzecim golu rywali.

Porażka w 1/8 finału Pucharu Ligi oznacza dla Liverpoolu odjęcie nawet trzech meczów (ćwierćfinałowego i dwóch półfinałowych) przed lutowym starciem z Realem Madryt.

Manchester City 3:2 Liverpool FC
1:0 Haaland 10' (asysta: De Bruyne)
1:1 Carvalho 20' (Milner)
2:1 Mahrez 47' (Rodri)
2:2 Salah 48' (Núñez)
3:2 Ake 58' (De Bruyne)

Manchester City: Ortega; Lewis, Akanji (61', Stones), Laporte, Ake; Rodrigo, De Bruyne, Gündoğan (88', B. Silva); Mahrez, Palmer (73' Grealish) i Haaland (73', Foden)
Liverpool: Kelleher; Milner (38', Phillips), Matip, Gomez, Robertson; Bajčetić (46', Fabinho), Elliott (57', Henderson), Thiago (70', Keita); Salah, Carvalho (46', Oxlade-Chamberlain) i Núñez

Kontuzjowani w Liverpoolu pozostają: Arthur, który ma wrócić do końca tego roku po problemie mięśniowym; Luis Díaz, który po operacji kolana ma pauzować do marca; Diogo Jota, który przez uraz łydki ma wrócić do gry najwcześniej pod koniec stycznia; oraz Curtis Jones, który wznowi treningi w najbliższych dniach. Przed meczem poinformowano, że problemy z łydką po kopnięciu kolegi na treningu ma także Roberto Firmino i nie leci z tego powodu do Manchesteru. Dzisiaj poza kadrą z powodu powrotów po mundialu pozostali Virgil van Dijk, Trent Alexander-Arnold, Ibrahima Konaté oraz Alisson.

Pierwszy mecz między Realem Madryt a Liverpoolem odbędzie się we wtorek 21 lutego na Anfield. Najbliższy mecz The Reds rozegrają w poniedziałek 26 grudnia, gdy zmierzą się na wyjeździe w Premier League z Aston Villą.