Bellingham woli Real Madryt
Zdaniem dwóch największych madryckich gazet i brytyjskich mediów pomocnik nie chce wracać do Anglii, a najchętniej przeniósłby się do stolicy Hiszpanii.
Fot. Getty Images
Jude Bellingham przekonał do siebie absolutnie wszystkich w Realu Madryt. Nie ma już żadnych wątpliwości. Przed mundialem jeszcze je mieli, ale to, co wydarzyło się w Katarze, rozwiało wszelkie wątpliwości co do poziomu angielskiego pomocnika. Wszystko wskazuje na to, że piłkarz spędza ostatni sezon w Borussii Dortmund, która w najbliższym czasie chciałaby poznać jego decyzję dotyczącą przyszłości.
Być może będzie to największy ruch na rynku latem 2023, ponieważ mówi się o zapłaceniu ponad 100 milionów euro. Bez dwóch zdań Mistrzostwa Świata posłużyły jedynie zwiększeniu jego wartości. Zawodnik Borussii Dortmund zadziwił. Ani wiek 19 lat, ani jego pierwszy poważny występ w rozgrywkach na najwyższym poziomie, ani fakt dźwigania ciężaru historycznej drużyny narodowej, jaką jest Anglia, nie przestraszyły piłkarza, który gra tak, by zrobić różnicę na boisku. Pokazał zdolności przywódcze, umiejętność nadawania tempa grze swojej drużyny, przedostawania się w pole karne przeciwnika i posiadania piłki w każdej akcji.
Real Madryt zaczął uważać pomocnika za swój główny cel na przyszły sezon. Nadszedł czas, aby nadać kształt całej pracy wykonanej wcześniej wokół Anglika, tak jak to miało miejsce w przypadku Camavingi, Tchouaméniego czy Endricka. Czas podjąć niezbędne kroki, aby dokończyć rozpoczęty jakiś czas temu wysiłek. Bellingham jest świadomy zainteresowania Realu Madryt i wie, jak daleko może zajść w porównaniu z innymi zespołami. Teraz do samego gracza będzie należała decyzja, czy przyjmie zaproszenie Los Blancos, by stać się częścią ich historii, czy też, jak w przypadku niektórych innych zawodników, skończy się na wyborze wyższych propozycji ekonomicznych, informuje MARCA.
Angielska prasa sugeruje, że zawodnik Borussii Dortmund stawia na Real Madryt, co potwierdza także AS. Jeśli tak będzie, to praca wykonana przez Królewskich przyniesie owoce, bo konkurencja jest ogromna. W swoich szeregach chciałby mieć go każdy, a w Anglii najbardziej zabiega o jego usługi Liverpool, ale też oba Manchestery.
Niemiecki klub poprosił zawodnika o szybką decyzję, czy chce odejść latem przyszłego roku. Wszystko wskazuje na to, że tak się stanie. Bellingham pokazał już dojrzałość, gdy w wieku 16 lat opuścił Birmingham, by występować w Bundeslidze, co zadziałało na jego korzyść.
Relacje między Realem Madryt a Borussią Dortmund są doskonałe. Od jakiegoś czasu prowadzą stały dialog, a w Valdebebas są świadomi ruchów, które niemiecki klub wykonuje każdego lata. Nie oznacza to, że Los Blancos mają jakąkolwiek przewagę, ale oznacza to, że mogą sobie pozwolić na pewne rozmowy z graczem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze