Advertisement
Menu
/ as.com

Jak Benzema został pozbawiony mundialu przez Deschampsa

Selekcjoner reprezentacji Francji dosłownie „wyczyścił” ze składu 35-latka i wykorzystał do tego lekarza kadry.

Foto: Jak Benzema został pozbawiony mundialu przez Deschampsa
Fot. Getty Images

Późnym wieczorem 19 listopada z Dohy dotarła wiadomość, że Karim Benzema opuści zgrupowanie reprezentacji Francji w Katarze po tym, jak zdaniem Francuskiej Federacji Piłkarskiej doznał naderwania mięśnia czworogłowego lewej nogi. Kiedy napastnik Królewskich zaczął odczuwać dyskomfort podczas treningu, udał się do kliniki Aspetar w Dosze w towarzystwie lekarza reprezentacji Francji, Franka Le Gala. Diagnoza została postawiona, a ostatni zdobywca Złotej Piłki poinformował o niej również służby medyczne Realu Madryt. 

Uderzające jest to, że sam zawodnik, który zna swoje ciało jak nikt inny, wiedział, że uraz nie jest poważny i że w ciągu maksymalnie 10 dni będzie w 100% gotowy do gry. W rzeczywistości jego początkowym założeniem było pozostanie na zgrupowaniu, aby najpóźniej pojawić się na boisku na start fazy pucharowej. Ominąć mogły go co najwyżej mecze z Australią, Danią i Tunezją, choć najprawdopodobniej piłkarz mógłby zagrać już w ostatnim spotkaniu grupowym.

Benzema był pewien, że będzie w pełni sił po drobnym urazie mięśniowym podczas meczu 1/8 finału, a w tym przypadku była to potyczka z Polską, z którą Francuzi mierzyli się 4 grudnia. Ogromne zaskoczenie spotkało go jednak, gdy wrócił już do swojego pokoju w hotelu Al Messila, gdzie w Dosze przebywała drużyna Deschampsa. Rozległo się pukanie do jego drzwi, a po chwili przed nim stanęli francuski selekcjoner w towarzystwie lekarza Franka Le Gala.

Lekarz bez ogródek powiedział do Benzemy: „Przykro mi Karim, ale musisz odejść”. Deschamps wyraźnie milczał, z brakiem wyczucia, które pozwoliło piłkarzowi otworzyć oczy na to, co się właśnie dzieje. Selekcjoner dosłownie „czyścił” go ze składu i tym samym miał idealny pretekst, by w pełni postawić na Giroud, czyli zawodnika, którego Deschamps zawsze wolał od gwiazdy Realu Madryt. 

Karim pokazał swoją dumę i nie chciał bić się o możliwość pozostania, by dojść do siebie, by zdążyć, by pomóc swojej drużynie, a przy tym napisał w mediach społecznościowych, że opuszcza zgrupowanie, aby zwolnić miejsce dla do kogoś innego. Po otrzymaniu wiadomości spakował walizkę i złapał szybki lot do Madrytu. Następnego dnia rozpoczął rehabilitację w Valdebebas. A już tydzień później wyjechał na wakacje na wyspę Reunion. Kontuzja została całkowicie wyleczona, a co gorsza, lekarz przyznał Karimowi, że ta zimna i wykalkulowana wiadomość była rozkazem Deschampsa. Le Gal okazał się zwykłym „chłopcem na posyłki”.

To wyjaśnia chłód i pogardę, z jaką Deschamps wypowiadał się, gdy media pytały go o możliwość pomocy ze strony Benzemy w finałowej fazie mundialu, biorąc pod uwagę, że wciąż znajdował się on na oficjalnej liście FIFA, nie będąc zastąpionym przez żadnego innego napastnika. „Zadawanie mi cały czas tego samego pytania o Benzemę, jest, co najmniej, niezręczne. I to delikatnie powiedziane. Następne pytanie”, odpowiedział trener wyniosłym i wyzywającym tonem. 

Karim był bardziej elegancki i uprzejmy, wspierając swoją drużynę w mediach społecznościowych, a wcześniej niczego nie ujawniając i wręcz zachęcając selekcjonera do dowołania kolejnego zawodnika. Wszystko to pomogło mu jednak podjąć decyzję, którą ogłosił na początku tego tygodnia: jego definitywne zakończenie reprezentacyjnej kariery. „Wykonałem wysiłek i popełniłem błędy, aby być tu, gdzie jestem dzisiaj i jestem z tego dumny! Napisałem swoją historię i ta nasza się kończy”. Ostatni zdobywca Złotej Piłki nie zasłużył na taki koniec w swojej drużynie narodowej, ale to Deschamps był sprawcą tego wszystkiego…

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!