Trybunał Sprawiedliwości zadaje cios Superlidze

Po lipcowych posiedzeniach Trybunału Sprawiedliwości w tej sprawie dzisiaj rzecznik generalny tego organu wydał swoją opinię w tej sprawie. Co ważne, to jedynie jego opinia i nie jest wiążąca. Rzecznik generalny to doświadczony sędzia, który służy jako doradca w danym temacie, jakim zajmuje się Trybunał, podsumowując fakty, analizując sytuację i oceniając całą panoramę. Opinia rzecznika trafi do 15-osobowego gremium sędziów z krajów Unii Europejskiej, którzy wezmą ją pod uwagę obok swojego zdania, po czym wydadzą orzeczenie w tej sprawie. Zazwyczaj potrzeba na to kolejnych 4-6 miesięcy od opublikowania opinii rzecznika. Statystycznie w 67% przypadków Trybunał zgadza się z opinią prawną rzeczników. Orzeczenie wtedy trafi do Madrytu, gdzie sędzia Sądu Gospodarczego numer 17 będzie mógł zakończyć sprawę Superligi przeciwko UEFA.

Rzecznik generalny ocenił dzisiaj, że zasady FIFA i UEFA, według których każde nowe rozgrywki podlegają zatwierdzeniu federacji, są zgodne z prawem Unii Europejskiej dotyczącym konkurencji. „Europejska Superliga może założyć swoje własne rozgrywki poza ekosystemem UEFA i FIFA, ale nie może jednak jednocześnie po stworzeniu takich rozgrywek dalej uczestniczyć w piłkarskich rozgrywkach organizowanych przez FIFA i UEFA bez wcześniejszej autoryzacji tych federacji”, stwierdził Athanasios Rantos.

Rzecznik generalny dodaje, że jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości w odpowiedzi na zapytanie z sądu w Madrycie powinien podkreślić, że:

• zasady FIFA i UEFA, według których każde nowe rozgrywki muszą zostać przez nie zatwierdzone, są zgodne z prawem konkurencji Unii Europejskiej
• prawo konkurencji Unii Europejskiej nie zakazuje FIFA, UEFA, ich krajowym federacjom i ich krajowym ligom grożenia sankcjami klubom związanym z tymi federacjami, kiedy te tworzą ryzyko podważenia celów, jakie są prawnie stawiane przez te federacje
• prawo konkurencji Unii Europejskiej nie zabrania stawiania restrykcji, jakie istnieją w Statucie FIFA, odnośnie do praw marketingowych na wyłączność w rozgrywkach FIFA i UEFA
• prawo Unii Europejskiej nie wyklucza, by statuty FIFA i UEFA stwierdzały, iż każde nowe europejskie rozgrywki piłkarskie muszą zostać wcześniej przez nie zatwierdzone.

Rzecznik dodaje, że nawet jeśli zasady zatwierdzania rozgrywek zmniejszają szansę na wejście rywala UEFA na rynek piłkarski w Europie, to niekoniecznie oznaczają, że jest to zmniejszenie szans konkurencji w rozumieniu prawa Unii Europejskiej. Dodaje on, że FIFA i UEFA mogą odrzucać zamkniętą Superligę w ramach swojego prawa do realizowania celów takich jak: utrzymanie zasad o uczestnictwie w rozgrywkach na bazie osiągnięć sportowych, równości szans czy solidarności. Wielka odpowiedzialność UEFA za ekosystem ma polegać na tym, że federacja wydaje pozwolenia na tworzenie rozgrywek, ale nie może też, jak czytamy, „przesadnie” blokować do niego nikomu dostępu.

Media ogłaszają na ten moment zwycięstwo UEFA i wielki cios w Superligę. UEFA wydała już komunikat, w którym „ciepło przyjmuje jednoznaczną opinię, która rekomenduje Trybunałowi Sprawiedliwości poparcie centralnej misji UEFA, jaką jest zarządzanie europejskim futbolem i ochrona piłkarskiej piramidy”.

Ostateczne orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości spodziewane jest najwcześniej w marcu.