¡Feliz cumpleaños, Álvaro!
Wszystkiego najlepszego, Álvaro!
Fot. Getty Images
Álvaro Odriozola kończy dzisiaj 27 lat. Prawy obrońca urodził się w San Sebastián 14 grudnia 1995 roku. Obecnie rozgrywa piąty sezon w barwach Realu Madryt. Jego transfer do klubu ze stolicy Hiszpanii został oficjalnie potwierdzony 5 lipca 2018 roku. Na oficjalny debiut Álvaro musiał poczekać do 22 września tego samego roku. Wybiegł wtedy na murawę w starciu z Espanyolem na Santiago Bernabéu. Od tamtej pory zaliczył 43 występy w koszulce Królewskich w Lidze Mistrzów, La Lidze i Pucharze Króla.
Z Realem Madryt Odriozola sięgnął po Klubowe Mistrzostwo Świata, a w teorii zdobył też Superpuchar Hiszpanii i mistrzostwo, chociaż przebywał wówczas na wypożyczeniu w Bayernie Monachium. Do tej pory strzelił jednego gola dla Los Blancos. Stało się to w starciu z Melillą w Pucharze Króla. Do tego uzbierał siedem asyst. Ma również za sobą cztery występy w reprezentacji Hiszpanii. Debiut zaliczył 6 października 2017 roku w eliminacjach do mistrzostw świata. La Roja pokonała wtedy Albanię 3:0, a Odriozola zaliczył asystę przy trafieniu Thiago. Później wystąpił jeszcze w trzech spotkaniach towarzyskich: z Kostaryką (wygrana 5:0), Szwajcarią (remis 1:1 i gol Odriozoli) i Tunezją (wygrana 1:0).
Pobyt w Realu Madryt nie jest dla niego udanym etapem kariery. Na murawie nigdy nie prezentował poziomu, który pokazywał w Realu Sociedad. Wtedy zapracował sobie na powołanie do reprezentacji i transfer do Królewskich. Od ostatnich urodzin jego liczba występów w barwach Los Blancos nie zmieniła się w żaden sposób i ten sezon jedynie pokazuje mu, że nie ma szans na jakiekolwiek minuty w Realu Madryt. W poprzednim sezonie był wypożyczony do Fiorentiny, gdzie faktycznie grał, bo wystąpił w 27 meczach, w których strzelił jednego gola i zanotował asystę. Latem jednak nie zdecydował się na odejście, więc można się spodziewać, że tej zimy raczej nie pozostanie mu żadna inna opcja.
Życzymy mu dobrze, bo na pewno jest zawodnikiem na poziomie. Musi jednak ten swój poziom odnaleźć, bo ostatnie lata definitywnie pokazują, że nie jest to poziom Realu Madryt. Oby znalazł szczęście zawodowe i prywatne w innym miejscu i wrócił do życia jako piłkarz.
Wszystkiego najlepszego, Álvaro!
¡Feliz cumpleaños, Álvaro!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze