Cesc: Rozmawiałem z Barceloną o Tchouaménim
Cesc Fàbregas, który występuje obecnie we włoskim Como, udzielił wywiadu portalowi Foot Mercato. Były zawodnik Barcelony był pytany między innymi o pomocnika Realu Madryt.
Fot. Getty Images
(…)
Można odnieść wrażenie, że dużą wagę przywiązujesz do przekazywania wiedzy młodszym zawodnikom i że zaczynasz patrzeć na futbol oczami trenera…
Czuję, że jestem przede wszystkim zawodnikiem, ale przekazywanie wiedzy stało się dla mnie bardzo ważnym aspektem. Miałem kontakt z wieloma wspaniałymi zawodnikami i otrzymałem wiele rad, kiedy stawiałem pierwsze kroki w Arsenalu… Mam szczęście, że zdobyłem wiele doświadczeń w klubach, w których byłem i oczywiście chcesz się nimi dzielić, kiedy masz kontakt z najmłodszymi zawodnikami i w miarę upływu lat! Chociaż nie byłem w stanie pomóc AS Monaco tak bardzo, jak bym chciał na boisku, jestem szczęśliwy, że mogłem doradzić i popchnąć wiele młodych talentów, które tam spotkałem i które dziś zaznaczają swoją obecność na najwyższym poziomie. Bawiłem się świetnie i kontynuuję to do dziś we Włoszech. To prawda, że każdego dnia daje mi to trochę więcej przekonania, że kiedyś będę mógł spełnić się w roli trenera…
Twoją rolę starszego brata chwaliło wielu zawodników, począwszy od Auréliena Tchouaméniego. Czy możesz powiedzieć, jak postrzegałeś jego rozwój?
Z Aurélienem dużo rozmawialiśmy, wymienialiśmy się uwagami, także wtedy, gdy stawiał pierwszej kroki w reprezentacji Francji. Poprosił mnie o wiele rad ze względu na moje doświadczenie i pochodzenie z takich klubów jak Arsenal, Chelsea, Barcelona… Byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem się tym z nim podzielić. Szybko przekonałem się, że nie jest to zawodnik taki jak inni. Pierwszy raz zobaczyłem go podczas ligowego meczu z Bordeaux z Monaco. Byłem na ławce i byłem pod wrażeniem jego występu. Zostaliśmy pokonani i pamiętam, że zapytałem jednego z naszych asystentów: „A kim jest ten pomocnik w Bordeaux?” Gdy trafił do nas, miał małą fazę adaptacji, a potem to już był tylko progres i potwierdził wszystkie dobre rzeczy, które o nim myślałem.
Czy to prawda, że szepnąłeś jego nazwisko Barçy? Czy uważasz, że dokonał właściwego wyboru, dołączając do Realu Madryt i czy uważasz, że jest w stanie odegrać główną rolę na Mistrzostwach Świata w Katarze?
Tak, to prawda, że rozmawiałem z Barceloną o Aurelu. Chcieli zacząć przygotowywać się na odejście Sergio Busquetsa, a on był dla mnie idealnym zawodnikiem. Jednak to było w czasie, gdy Barcelonie brakowało pieniędzy i nie sądzę, by mogli zaoferować więcej niż 40 milionów euro. Od tego czasu trafił do Realu za 100 milionów euro, gra tam w pierwszym składzie i stał się niezbędny dla francuskiej drużyny. Dla mnie Aurélien nie ma limitów!
(…)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze