Nie powtórzyć Saragossy
W 9. kolejce Ligi Endesa koszykarze Realu Madryt zagrają na wyjeździe z Betisem. Rywale w tym momencie zamykają ligową tabelę.
Fot. Getty Images
Kiedy koszykarze Realu Madryt ostatni raz mierzyli się z drużyną zamykającą ligową tabelę – Saragossą – skończyło się to niemiłą niespodzianką. Dla Aragończyków to był pozytywny impuls, dzięki któremu awansowali kilka pozycji w górę. Na samo dno spadł w tej sytuacji Betis i teraz Andaluzyjczycy będą gościć Królewskich, którzy w tym tygodniu mają za sobą dwa mecze w Eurolidze.
Betis rozpoczął ten sezon ligowy fatalnie. Wygrał tylko jeden mecz z Manresą, a pozostałe siedem spotkań przegrał. Tak słabego bilansu nie ma nikt inny. Sytuacja jeszcze nie jest tragiczna, bo strata do bezpiecznej strefy wynosi zaledwie jedno zwycięstwo, ale problem Betisu jest też taki, że przegrywa pojedynki z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. Jedynie wspomniana wygrana z Manresą jest tutaj wyjątkiem. Przyjazd Realu Madryt nie jest dobrą wiadomością dla klubu z Sewilli, który ostatni raz zdołał pokonać Królewskich w 2016 roku.
Real Madryt zakończy ten trudny tydzień wyjazdem do Sewilli. Podopieczni Chusa Mateo nie mają zbyt dużo czasu na odpoczynek. We wtorek wygrali w Walencji, a w czwartek przed własną publicznością pokonali Partizan. Oba spotkania były dosyć wymagające. W dodatku kolejny tydzień przyniesie konieczność wylotu do Stambułu na mecz z Fenerbahçe. Idealnym scenariuszem byłoby uzyskanie wysokiego prowadzenia i możliwość oszczędzenia kluczowych zawodników. Jednak przykład z Saragossy pokazał, że nie można lekceważyć nawet zespołu z samego dołu tabeli.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 12:30.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze