Advertisement
Menu

Batem była Arabia Saudyjska

W pierwszym meczu grupy C Arabia Saudyjska niespodziewanie wygrała z Argentyną 2:1.

Foto: Batem była Arabia Saudyjska
Fot. Getty Images

Gdzieniegdzie spotkanie Argentyny z Arabią Saudyjską zapowiadano jako spotkanie gołej dupy z batem. Oglądaliśmy jednak starcie piłkarskich geniuszy ze sznytem trenera. Choć i geniuszu lekceważonym Saudyjczykom dziś na pewno nie zabrakło.

Pierwsza połowa tylko teoretycznie była taka, jak można było się spodziewać. Dominacja Argentyńczyków była bowiem bardzo wyraźna, ale katarscy sąsiedzi grali zaskakująco wysoko. Pojawiło się więc mnóstwo podań za plecy obrońców, ale… było też mnóstwo spalonych (aż 7 tylko w pierwszej połowie!). Podopieczni Lionela Scaloniego wykorzystali jednak głupotę obrońcy Arabii Saudyjskiej, który bezmyślnie faulował rywala we własnym polu karnym. Arbiter pobiegł do monitora i po krótkim seansie odgwizdał jedenastkę, którą na bramkę zamienił oczywiście Lionel Messi.

Argentyna dalej dominowała i można było tylko się zastanawiać, kiedy defensywa Saudyjczyków się rozpadnie. To jednak nie następowało. Początek drugiej połowy był za to spektakularny. Najpierw po stracie Messiego w środku i serii błędów w obronie do remisu doprowadził Saleh Al-Shehri, a później zaczarował  Nasser Ad-Dausari, który po indywidualnej akcji popisał się fantastycznym uderzeniem.

Argentyna była w tarapatach, a kolejne minuty nie przynosiły żadnych pozytywów. W jej poczynaniach brakowało i spokoju, i pomysłu, i kreacji. Brakowało właściwie wszystkiego. Saudyjczycy walczyli o każdą piłkę tak, jakby od tego zależały ich życia. Właśnie w tej kwestii różnice między zespołami były największe, ale nie było dziś tak, że w piłkę grała tylko jedna drużyna. Wysoko ustawiony blok obronny, utrzymywanie się przy piłce na połowie rywala w kluczowych momentach, wreszcie błysk geniuszu i perfekcyjne wykończenie. Przepis na faworyta wyszedł spektakularnie.

Argentyna – Arabia Saudyjska 1:2 (1:0)
1:0 Messi 10’ (rzut karny)
1:1 Al-Shehri 48’ (asysta: Al-Dawsari)
1:2  Al-Dawsari 53’

Argentyna: Martínez; Molina, Romero (59’ Lisandro Martínez), Otamendi, Tagliafico (71' Acuña); De Paul, Paredes (59’ E. Fernández); Di María, Messi, Gómez (59’ Álvarez); Lautaro.
Arabia Saudyjska: Al-Owais; Abdulhamid, Al-Tambakti, Al-Boleahi, Al-Shahrani (90'+9' Al-Burayk); Al-Shehri (78' Al-Ghannam), Kanno, Al-Malki, Al-Dawsari; Al-Faraj (45’+4’ Al-Abed, 89' Al-Amri); Al-Buraikan (89' Asiri).

Grupa C
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. Arabia Saudyjska 1 2:1 3
2. Meksyk 0 0:0 0
2. Polska 0 0:0 0
4. Argentyna 1 1:2 0

Najbliższe mecze grupy C
22 listopada, 17:00 – Meksyk vs Polska
26 listopada, 14:00 – Polska vs Arabia Saudyjska
26 listopada, 20:00 – Argentyna vs Meksyk

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!