Benzema: Nigdy się nie poddaję, ale muszę myśleć o drużynie
Karim Benzema opublikował wpis w mediach społecznościowych po tym, jak z powodu kontuzji musiał opuścić reprezentację Francji na dzień przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata w Katarze.
Fot. Getty Images
W sobotnią noc Francuska Federacja Piłkarska oficjalnie potwierdziła, że Karim Beznema nie będzie mógł zagrać na tegorocznym mundialu z powodu kontuzji. Godzinę po komunikacie FFP napastnik Realu Madryt opublikował wpis na swoich mediach społecznościowych.
– W życiu nigdy się nie poddaję, ale dziś, jak zawsze, muszę myśleć o drużynie i rozsądek podpowiada mi, abym oddał swoje miejsce komuś, kto pomoże naszemu zespołowi rozegrać wielki mundial. Dziękuję za wszystkie wiadomości wsparcia! – napisał Karim.
Benzema nie dokończył dzisiejszego treningu, ponieważ poczuł ból w mięśniu czworogłowym lewego uda, o czym informowały już wcześniej francuskie media. Zawodnik Realu Madryt udał się na badania rezonansem magnetycznym w szpitalu w Dosze, a tam niestety potwierdziło się, że 34-latek jest kontuzjowany i nie będzie mógł zagrać na mundialu, co w oficjalnym komunikacie napisała Francuska Federacja Piłkarska.
Karima ma czekać minimum trzytygodniowa przerwa w grze. Po rozmowie z doktorem Franckiem Le Gallem, a następnie napastnikiem Realu Madryt, Didier Deschamps ogłosił wycofanie piłkarza Królewskich z turnieju. „Jest mi niezmiernie smutno z powodu Karima, który postawił sobie ten mundial za główny cel. Mimo tego kolejnego ciosu dla francuskiej drużyny, mam pełne zaufanie do mojej grupy. Zamierzamy zrobić wszystko, aby sprostać ogromnemu wyzwaniu, które nas czeka”, powiedział selekcjoner.
Francuskie media donoszą, że w mięśniu czworogłowym lewego uda doszło do naderwania. O osłabieniu tego mięśnia w tej nodze informował Real Madryt w oficjalnym komunikacie, który mogliśmy przeczytać już w październiku. Dwukrotne badania w klubie nie wykazały naderwania, ale napastnik cały czas miał złe odczucia, przez co na boisku mogliśmy oglądać go tylko przez niecałe pół godziny w spotkaniu z Celtikiem, z którym Królewscy mierzyli się 2 listopada.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze