Luis López wraca do Castilli

Luis López, trzeci bramkarz pierwszego zespołu Realu Madryt, na czas okresu wolnego, jaki Carlo Ancelotti podarował zawodnikom niejadącym na mundial, będzie pracował razem z Castillą. Królewscy do treningów wrócą 1 grudnia, a to oznacza, że 21-letni golkiper będzie miał przed sobą trzy tygodnie pracy pod okiem Raúla, którego podopieczni przechodzą ostatnio przez najlepsze chwile obecnego sezonu.

Mimo wszystko ruch ten może się okazać niemałą zagwozdką dla sztabu technicznego Castilli, ponieważ zamysł klubu jest taki, aby Luis López zaczął zbierać minuty i mógł liczyć w Valdebebas na regularność, jakiej w pierwszym zespole na pewno nie doświadczy. Raúl z kolei wolałby nie robić większych zmian na tej specyficznej pozycji, na której numerem jeden jest dla niego Mario de Luis. Z 20-letnim Hiszpanem między słupkami drużyna nie zaznała jeszcze ani jednej porażki i zdecydowanie poprawiła swoją solidność w defensywie.

Na starcie sezonu podobna sytuacja miała już miejsce w przypadku Lucasa Cañizaresa, który początkowo miał być pewniakiem do pierwszego składu. Jednak niepewne występy bramkarza oraz niezadowalające wyniki w postaci remisu i porażki doprowadziły do tego, że Raúl zdecydował się na zmianę i zaczął stawiać na Mario de Luisa. Od tamtej pory przegapił on tylko jeden mecz – porażka z Alcorcónem w szóstej kolejce, przy okazji której na bramce stanął… Luis López.

Sześć kolejek na odbudowę
Trzeci golkiper Los Blancos będzie miał teraz przed sobą sześć kolejek na to, aby rozpocząć odbudowywanie swojej pozycji w klubie. Castilla swoje spotkania będzie rozgrywać do 18 grudnia, gdyż na ten dzień rozgrywki Primera División RFEF mają zaplanowaną krótką przerwę zimową. Zadanie nie będzie łatwe, ponieważ Mario de Luis radzi sobie bez zastrzeżeń – z nim w pierwszym składzie drużyna zanotowała sześć zwycięstw i dwa remisy, straciła tylko pięć bramek w ośmiu meczach i zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli w strefie play-offów do walki o awans.