Advertisement
Menu
/ theathletic.com, Twitter

Właściciele Liverpoolu gotowi do sprzedania klubu

Amerykańscy właściciele Liverpoolu dążą do sprzedaży klubu, informują brytyjskie media. W teorii nie ma to wpływu na dwumecz The Reds z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.

Foto: Właściciele Liverpoolu gotowi do sprzedania klubu
Fot. Getty Images

Jako pierwszy informację o dążeniu do sprzedaży Liverpoolu przez Fenway Sports Group podał David Ornstein z The Athletic. Amerykańska grupa, do której należą także Boston Red Sox czy Pittsburgh Penguins, kupiła klub piłkarski w październiku 2010 roku od George'a Gilletta Jr. i Toma Hicksa za około 300 milionów funtów. Forbes w ostatnim takim zestawieniu wycenił The Reds na 3,87 miliarda funtów. FSG za pośrednictwem wynajętych do negocjowania sprzedaży firm Goldman Sachs i Morgan Stanley, co miało już pokazać pełną prezentację sprzedażową zainteresowanym podmiotom.

Amerykanie po wyjściu tych informacji wypuścili komunikat, w którym nie zaprzeczyli plotkom o chęci sprzedaży klubu, co zrobili na przykład w 2018 roku. FSG przekazało jedynie, że często otrzymuje zapytania w sprawie Liverpoolu i podkreśliło, że przy odpowiednich warunkach byłoby gotowe na nowych udziałowców, jeśli tylko byłoby to korzystne dla klubu.

Podkreśla się, że poza stroną sportową, gdzie Liverpool w ostatniej dekadzie między innymi zdobył mistrzostwo Anglii i Puchar Europy oraz rozpoczął projekt z Jürgenem Kloppem, w tych 12 latach zrealizowano na stadionie przebudowę Main Stand i obecnie realizowana jest przebudowa Anfield Road Stand, która pozwoli osiągnąć na stadionie pojemność 61 tysięcy widzów. Dodatkowo zbudowano nowy ośrodek treningowy w Melwood.

Media komentują, że FSG jest otwarte na sprzedaż z wielu powodów. Daily Mirror wskazuje, że Amerykanie byli pod wrażeniem ceny, za jaką przy obecnej sytuacji na świecie oraz sytuacji samego Romana Abramowicza grupa pod przewodnictwem Todda Boehly'ego wykupiła wiosną Chelsea (2,5 miliarda funtów za akcje klubu oraz gwarancja zainwestowania dodatkowego 1,75 miliarda funtów w infrastrukturę, fundację oraz futbol kobiet i młodzieży) i są gotowi wyjść z piłki nożnej po zapaści pomysłu z Superligą. The Athletic wprost stwierdza, że gdyby Superliga powstała, Amerykanie zapewne nie myśleliby o sprzedaży, bo mogliby zarobić jeszcze w piłce nożnej więcej pieniędzy.

Przy braku gwarancji z Superligą, ale także projektem sportowym FSG czuje, że to idealny moment na sprzedaż. Co więcej, The Athletic wskazuje, że The Reds dotychczas prowadzili bardzo zrównoważoną politykę finansową, którą będzie trudno utrzymać w najbliższych latach, jeśli klub chce pozostać konkurencyjny i jeśli nic nie zmieni się w kwestii kontroli finansowej klubów. Dodając do tego ostatnie wyniki zespołu, wiek największych gwiazd, stan światowej gospodarki, praktyczny brak szans na podniesienie przychodów ze stadionu – Amerykanom jednoznacznie wychodzi „sprzedawaj”.

FSG ma oczekiwać ceny znacząco wyższej niż 2,5 miliarda funtów zapłacone za akcje Chelsea. Podkreśla się, że przy zainteresowaniu Liverpoolem w Stanach Zjednoczonych i na Bliskim Wschodzie obecne kursy wymiany dolara są korzystne dla kupca. Jeśli wycenilibyśmy The Reds na 3,5 miliarda funtów, to dzisiaj kupiec dolarowy zapłaciłby za klub 4 miliardy dolarów, gdy jeszcze kilka miesięcy temu wyniosłoby go to aż 4,4 miliarda dolarów.

Oczywiście sportowo w teorii nie ma to żadnego wpływu na dwumecz Liverpoolu z Realem Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów, który odbędzie się w lutym i marcu. Nikt nie informuje o linii czasowej dla tej sytuacji i czy możliwe jest, by nowy właściciel wszedł do klubu już przed lutowo-marcowym dwumeczem z Królewskimi. W praktyce jednak atmosfera wokół klubu i samego zespołu będzie wypełniona wieloma wątpliwościami i znakami zapytania.

Warto dodać, że pojawiają się informacje, iż niepewna jest przyszłość Kloppa, który bardzo ufał FSG i to właśnie zaufanie do długookresowego projektu Amerykanów było jedną z podstaw jego przedłużenia umowy do 2026 roku. Niemiec miał poznać wstępny plan sprzedaży klubu już w październiku.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!