Przewidywane składy

Zespół Carlo Ancelottiego ma dziś przed sobą trudne i jedne z ostatnich zadań przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata w Katarze. Królewscy powalczą o to, aby odzyskać fotel lidera w La Lidze, gdzie po weekendzie prowadzi FC Barcelona. Rywalem Los Blancos będzie Rayo, które jest jednym z najlepiej grających zespołów na własnym boisku, a Real Madryt będzie przystępował do tego meczu bez dwóch kluczowych piłkarzy w pomocy i ataku.

Carletto znowu nie może więc postawić na najmocniejszą jedenastkę, ale nietrudno przewidzieć, kto wystąpi dzisiaj w defensywie, gdzie akurat problemy pod kątem kadrowym są najmniejsze. Między słupkami ponownie stanie oczywiście Thibaut Courtois, który zapomniał już o wcześniejszych problemach z rwą kulszową. Na bokach obrony wystąpić powinni Dani Carvajal i Ferland Mendy, a duet stoperów utworzą Éder Militão i David Alaba.

W drugiej linii do składu wrócić powinien przede wszystkim Aurélien Tchouaméni, który przegapił ostatnie dwa spotkania z powodu problemów mięśniowych. Ancelotti ma tu jednak pewien kłopot, ponieważ nie może liczyć na Kroosa. Pewny gry od pierwszej minuty może być Luka Modrić, a obok Francuza i Chorwata powinniśmy zobaczyć Fede Valverde, który grał też stricte w środku pola podczas ostatniego meczu z Celtikiem.

W ataku hiszpańskie media spodziewają się kolejnego występu tridente VAR – Vinícius Júnior, Marco Asensio i Rodrygo Goes – ten ostatni ma odgrywać rolę środkowego napastnika, co podczas konferencji prasowej sugerował już włoski szkoleniowiec Królewskich.

PRZEWIDYWANE SKŁADY
Real Madryt: Courtois; Carvajal, Militão, Alaba, Mendy; Tchouaméni, Modrić, Valverde; Vinícius, Asensio i Rodrygo.
Pozostali powołani: Łunin, Luis López, Lucas, Nacho, Vallejo, Odriozola, Ceballos, Camavinga, Hazard i Mariano.

Rayo Vallecano: Dimitriewski; Balliu, Lejeune, Catena, Fran García; Comesaña, Valentín; Isi, Trejo, Álvaro García; Camello.
Pozostali powołani: Diego López, Saveljich, Hernández, Suárez, Muñoz, Salvi, Chavarría, Mumin, Unai López, Ciss, Falcao i Bébé. 

* * *

Początek meczu dzisiaj o godzinie 21:00. Transmisję będzie można obejrzeć na kanale Eleven Sports 1 w serwisie CANAL+ online.

Spotkanie można też wytypować w FORTUNA. Kurs na wygraną Królewskich wynosi 1,66.
FORTUNA to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.