Rewolucja Arbeloi

Zespół prowadzony przez 39-latka awansował w Lidze Młodzieżowej z pierwszego miejsca w grupie, a w lidze jest współliderem wraz z Atlético. W tym sezonie jego podopieczni zanotowali zaledwie dwa remisy i odnieśli aż 12 zwycięstw. W miniony czwartek, by uczcić ostatnie sukcesy, Arbeloa zorganizował kolację dla wszystkich członków zespołu oraz sztabu szkoleniowego. W ten sposób drużyna nie tylko mogła celebrować bardzo udany start sezonu, lecz także wzmocnić ducha zespołu przed kolejnymi wymagającymi starciami z Rayo, Valladolidem czy Atlético.

Wpływ Álvaro na rozwój młodych graczy jest widoczny gołym okiem. Jego przybycie do Valdebebas w pewien sposób wręcz rewolucjonizuje rozwój cantery. Jednym z podstawowych narzędzi pracy Hiszpana są analizy wideo. Wszystkie mecze są nagrywane, czasami też uwieczniane są niektóre treningi. Materiały te wykorzystywane są później do poprawy zarówno jakości współpracy zespołowej, jak i aspektów indywidualnych. W szatni znajduje się ekran, na którym Arbeloa wyświetla także ostatnie wskazówki przed startem spotkania czy w przerwie. To jednak nie wszystko. W Valdebebas na jego prośbę zainstalowano kamery taktyczne, które rejestrują obraz z góry. Dzięki temu łatwiej o analizę sposobu poruszania się piłkarzy po boisku.

Choć sam Álvaro był obrońcą, jego drużyna ma stricte ofensywne nastawienie. Preferowanym systemem jest 4-3-3, w którym nawet defensywni pomocnicy błyszczą talentem i mają inklinacje ofensywne. Odważnym, ale i skutecznym rozwiązaniem jest też częste ustawianie się dziesiątką graczy z pola na połowie przeciwnika i zachowywanie sporego dystansu od własnego bramkarza. W żaden sposób nie ogranicza się również bocznych obrońców, którzy nieraz wręcz pełnią funkcję skrzydłowych. Mocny nacisk kładzie się na wychodzenie z piłką i radzenie z pressingiem, by jak najszybciej znajdować optymalne rozwiązania w ataku. Zagrywanie długich piłek jest ograniczone do niezbędnego minimum.

Niezwykle ważną rolę odgrywa w takiej taktyce oczywiście środkowy napastnik. Najbardziej wysunięty gracz musi wykazywać się wzmożoną ruchliwością i zdolnością gry kombinacyjnej. Nawet stoperzy nie są specjalnie hamowani przy podłączaniu się do ataku. Arbeloa trener postrzega futbol tak samo, jak Arbeloa piłkarz. Jest bardzo wymagający wobec swoich podopiecznych i dba o każdy szczegół. Na szczęście trafił na grupę zawodników, którzy już w młodym wieku wykazują się dużym poczuciem profesjonalizmu i dążących do ciągłego rozwoju. Trenerowi w żaden sposób nie przeszkadza to w byciu blisko ze swoimi piłkarzami. Powiedzieć coś o tym może choćby Marc Cucalón, jeden z kapitanów. Gdy doznał on poważnej kontuzji kolana, Arbeloa postanowił podarować mu koszulkę podpisaną przez Toniego Kroosa.

Sztab byłego defensora tworzy łącznie 15 osób. Jego prawą ręką jest Julián Carmona. To jego przyjaciel jeszcze z czasów dzieciństwa. Obaj chodzili do jednej klasy w szkole w Saragossie. W zeszłym roku Álvaro poprosił o zatrudnienie go w roli swojego asystenta, teraz kontynuują współpracę już w Juvenilu. Obaj, gdy tylko czas pozwala, utrzymują zażyłe relacje także poza godzinami pracy. Ich głównym rytuałem jest wspólne bieganie. Inne kluby mogą pozazdrościć Arbeloi także reszty współpracowników – od fizjoterapeutów, przez analityków, po osoby odpowiedzialne za sprzęt.

Arbeloa utrzymuje również płynne relacje z Raúlem. Obaj byli zawodnicy rozmawiają w każdym tygodniu, by omówić sytuację swoich zespołów i ich potrzeby. Trzeba przecież mieć na uwadze, że tak naprawdę obie drużyny często współdzielą piłkarzy. Priorytet ma rzecz jasna Castilla, dlatego też Álvaro czy Mario Martín przeskoczyli na stałe do rezerw.

Nawet jeśli nadrzędnym celem jest odpowiednie przygotowanie młodych graczy do profesjonalnej piłki, to jednak nikt nie ukrywa nadziei na odzyskanie ligowego tytułu, straconego w ostatnich latach na rzecz Atlético. Marzeniem jest także ponowny triumf w Lidze Młodzieżowej.