Advertisement
Menu
/ relevo.com

Mundial powoduje niespodzianki w ostatniej chwili

W trzech ostatnich meczach Królewskich dochodziło do zmian w kadrze na ostatnią chwilę. Większość sytuacji spowodowana jest obawą przed brakiem wyjazdu do Kataru.

Foto: Mundial powoduje niespodzianki w ostatniej chwili
Fot. Getty Images

Ostatnimi powołaniami Realu Madryt wstrząsają wpadki z ostatniej chwili: trzy kolejne mecze, w których madridistas musieli skorygować kadrę zaproponowaną początkowo przez Carlo Ancelottiego z powodu niespodziewanych absencji (Sevilla, Lipsk i Girona).

Najpierw był to Benzema. 22 października występ Francuza w meczu z Sevillą został wykluczony. Podczas ostatniego treningu przed spotkaniem napastnik poczuł ból w lewej nodze i nie dokończył zajęć, ale znalazł się w kadrze na starcie z Andaluzyjczykami. Wstępne badania medyczne, przeprowadzone już w dniu meczu, przewidywały dziesięciodniową absencję i kilka godzin później Królewscy sami musieli poinformować opinię publiczną, że Karim pojawi się na stadionie tylko po to, aby pokazać kibicom Złotą Piłkę.

Planem Francuza był powrót na niedzielne spotkanie przeciwko Gironie, ale na piątkowym treningu znów poczuł dyskomfort i zdecydował się na kolejną przerwę. Benzema jest świadomy, że mundial w Katarze będzie ostatnim w jego karierze i nie chce ryzykować kontuzji, która mogłaby go wykluczyć z turnieju. Na dzień przed kolejnym spotkaniem, środowym meczem z Celtikiem na Santiago Bernabéu, Karim wciąż nie trenuje z zespołem.

Modrić i Tchouaméni
Jako kolejny wypadł Modrić, którego też czeka ostatni duży turniej z reprezentacją. Chorwat został powołany na mecz w Lipsku, ale w dniu wyjazdu klub ogłosił, że nie znajdzie się w kadrze. W jego przypadku cierpiał na niewielki obrzęk wokół mięśnia płaszczkowatego, co oznaczało, że nie należy ryzykować w meczu, w którym jedyną stawką dla Królewskich było zapewnienie sobie pierwszego miejsca w grupie. Opcja forsowania istniała, choć nie miała większego sensu w meczu o małym znaczeniu i z mundialem tuż za rogiem. Luka był wypoczęty i ponownie wystąpił w niedzielę przeciwko Gironie.

Wreszcie przed ostatnim meczem pojawił się kolejny drobny strach przed kontuzją. Tchouaméni w ostatniej chwili został wycofany z kadry, w której początkowo się znajdował. Oficjalne wyjaśnienie klubu jest takie, że pomocnik ma lekkie przeciążenie, problem, który uniemożliwił mu również udział w poniedziałkowej sesji treningowej i sprawia, że wątpliwe jest, aby ponownie wystąpił w Lidze Mistrzów.

Puchar Świata
Wyjaśnienie tego wszystkiego? Mistrzostwa Świata. To zupełnie wyjątkowa sytuacja, bo zawodnicy będą mieli tylko sześć dni od momentu treningu ze swoimi reprezentacjami (14 listopada) do rozpoczęcia turnieju (20 listopada). Zazwyczaj przygotowania te trwają prawie miesiąc, więc gracze mają czas na regenerację sił w razie gdyby dopadła ich jakaś dolegliwość. Nie tym razem.

Dodatkowo nie jest to bardzo istotny etap sezonu na niwie klubowej, szczególnie w Europie. W rozgrywkach krajowych jest jeszcze sporo miejsca na poprawienie błędów, co zachęca do podjęcia zerowego ryzyka z kontuzjami. Zwykle, gdy mundial odbywa się latem, decydujące są ostatnie mecze rozgrywane przez tych zawodników przed turniejem – finały europejskich i krajowych pucharów, a także decydujące mecze ligowe. Tym razem scenariusz jest zupełnie inny i zmusza zawodników do podjęcia wyjątkowych środków ostrożności, aby uniknąć kontuzji, która zabierze ich z samolotu do Kataru.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!