Advertisement
Menu
/ marca.com

Mundialowe wyzwanie

Przed startem mundialu piłkarze Realu Madryt rozegrają jeszcze sześć meczów. Wciąż jest szansa na to, że do tego czasu pozostaną niepokonani w obecnym sezonie.

Foto: Mundialowe wyzwanie
Fot. Getty Images

Real Madryt w dalszym ciągu skupiony jest na tym, aby zbudować sobie w La Lidze jak najwyższą zaliczkę punktową na pomundialowe czasy, które dla wszystkich klubów w Europie pozostają jedną wielką niewiadomą. Na ten moment podopieczni Carlo Ancelottiego zdobyli 28 punktów na 30 możliwych, a jedyną stratę zanotowali przy okazji remisu z Osasuną. Pozostałe dziewięć meczów, w tym starcia z bezpośrednimi rywalami w postaci Barcelony i Atlético, kończyły się triumfami Królewskich, którzy mają obecnie trzy oczka przewagi nad Barçą i osiem nad Atleti.

Mając powyższe na uwadze, zamysł Ancelottiego i Antonio Pintusa jest jasny – drużyna musi zdobyć maksymalną liczbę punktów przed Mistrzostwami Świata w Katarze, które wstrzymają klubowe rozgrywki w Hiszpanii na okres od 11 listopada do 30 grudnia. Do tego czasu Los Blancos rozegrają jeszcze cztery ligowe kolejki – dzisiaj zmierzą się z Sevillą, następnie 30 października podejmą Gironę, 7 listopada zagrają na wyjeździe z Rayo Vallecano, a 10 listopada pożegnają się z Santiago Bernabéu meczem z Cádizem.

W sumie cztery spotkania w ramach La Ligi i w międzyczasie dwa dodatkowe mecze kończące fazę grupową Ligi Mistrzów. Tutaj Królewscy będą musieli zagrać na wyjeździe z Lipskiem (25 października) i w Madrycie z Celtikiem (2 listopada). W rozgrywkach europejskich piłkarzom Realu Madryt wystarczy jeden punkt, aby zagwarantować sobie awans z pierwszego miejsca w grupie.

Pozostali niepokonani
Real Madryt nie jest jednak jedynym klubem w Europie, który wciąż ma szansę na dobrnięcie do mundialu bez ani jednej ligowej porażki. We Włoszech wyróżniają się pod tym względem Napoli i Atalanta, a we Francji niekwestionowany lider tabeli w postaci PSG. Patrząc na pozostałe ligi, niepokonani pozostają także Benfica w Portugalii, Zenit Petersburg w Rosji czy Panathinaikos w Grecji. Z drugiej strony smaku ligowej porażki zdążyły już zaznać FC Barcelona, Manchester City czy Bayern Monachium.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!