Courtois: Wszyscy wiemy, który klub jest najlepszy na świecie

– Jestem bardzo szczęśliwy z mojego kolegi, który zasłużył na Złotą Piłkę bardziej niż ktokolwiek i to jest najważniejsze. To był najbardziej logiczny wybór, biorąc pod uwagę ubiegły sezon, jednak wiemy, że w momencie głosowania jest wielu dziennikarzy i wiele różnych głosów. Trochę nie rozumieją piłki i trochę zapominają o bramkarzach. 

– Dalej będę ciężko pracował, by wynieść bramkarzy na należne im miejsce. Mam nadzieję, że pewnego dnia dostaniemy większą nagrodę. Na koniec obrony są warte tyle samo, co gol. 

– Wydaje się, że ważniejsze jest strzelenie gola niż obronienie go. To samo dotyczy obrońców, którzy zasługują na większe uznanie. Jeśli patrzysz na pierwszą dziesiątkę, to nie ma żadnego. To walka, którą trudno wygrać. W poprzednim sezonie wykonałem wiele parad, wygrałem ligę i Ligę Mistrzów dzięki wielu paradom. Myślę, że jeśli w środku byłby mundial i wygrałbym go, to miałby szanse znaleźć się na podium.

– Nie wiem, czy jako bramkarz mogłem zrobić więcej, niż to, co zrobiłem w poprzednim sezonie. To niemożliwe. Co robili Neuer, Ter Stegen, Oblak... W poprzednim sezonie wygrywasz ligę, Ligę Mistrzów w sposób, w jaki tego dokonaliśmy i kończysz na siódmym miejscu. W tym roku jest mundial. Może uda się, jeśli jesteś bramkarzem, który wygra mundial, a później Ligę Mistrzów? Ale też nie chcę skupiać się na złych stronach. To bardzo szczęśliwy dzień dla madridistas, dla mnie, dla Karima i tego się będę trzymał. 

– City najlepszym klubem poprzedniego sezonu? Byłem trochę zaskoczony, kiedy to usłyszałem. Rozumiemy, że Manchester City ma za sobą również dobry sezon, zarówno w sekcji męskiej, jak i żeńskiej, ale myślę, że jeśli wygrywasz ligę w Hiszpanii, Champions League, Superpuchar Hiszpanii i Superpuchar Europy... Wygrywasz wszystko i nie jesteś najlepszym klubem sezonu, tak że tego… Być może wygraliśmy już za dużo (śmiech). Myślę, że na koniec wszyscy wiemy, który klub jest najlepszy na świecie i nic nie musimy dostawać, najlepiej pokazują to tytuły.

– Moje zdrowie? Trenuję z Llopisem. Mam za sobą cztery treningi i idzie dobrze. Mam nadzieję, że zaraz wrócę na boisko.

– Wrażenia z Klasyku? Podobał mi się, ale cierpiałem. Na trybunach jest dużo gorzej niż na boisku. Na murawie jest o wiele mniej nerwów. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo i musimy dalej podążać tą drogą. Trzeba wygrać w środę i w sobotę, a następnie pojechać do Lipska i zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie.