Łunin: Zabrakło niewiele do czystego konta

Jak ważne jest to zwycięstwo w Klasyku i przejęcie pozycji lidera La Ligi?
Najważniejszy dzisiaj jest wynik i 3 punkty. Jesteśmy liderami i wszyscy jesteśmy szczęśliwi, ciesząc się tym dniem i kontynuując pracę.

Co Real Madryt robił dzisiaj najlepiej?
Fazę defensywną. Broniliśmy świetnie, z porządkiem i mocno. Myślę, że to było kluczowe dla tego zwycięstwa.

Jak to jest rozegrać swój pierwszy Klasyk?
To coś niewytłumaczalnego i niesamowitego. To było moje marzenie od dziecka. Śniłem o tym meczu od kiedy zadebiutowałem w pierwszej lidze w Ukrainie. Dzisiaj jestem najszczęśliwszą osobą na świecie.

Jaka była twoja pierwsza myśl po ostatnim gwizdku?
Że zabrakło niewiele, by zachować czyste konto [śmiech]. [również śmiech dziennikarza] Nie, naprawdę, bo zabrakło z 10 minutek. Osobiście chciałem zachować czyste konto, ale powtarzam, że najważniejszy jest wynik i idziemy dalej.

Barcelona nie stworzyła ostatecznie za wielkiego zagrożenia, co jest zasługą twoją, obrony, ale także pozostałej części zespołu.
Jak mówię, faza defensywna była dzisiaj kluczowa. Świetnie broniliśmy, mocno, byliśmy uporządkowani, dobrze porozumiewaliśmy się między sobą. Osiągnęliśmy wynik, którego wszyscy chcieliśmy.

Świętowanie z kibicami po meczu przypomniało nam podobne celebracje po meczach Ligi Mistrzów w poprzednim sezonie.
Tak, bo to wyjątkowy mecz jak te w Lidze Mistrzów. To Klasyk, specjalny mecz dla wszystkich. Kiedy wygrywasz, trzeba to świętować i celebrować.

Jak opiszesz swoim dzieciom, czym jest występ w Klasyku?
Nie wiem... Na razie cieszę się tym, że syn powoli rośnie, bo jest jeszcze malutki i kiedyś zobaczymy.