Prezes Federacji o Atlético: „A patético?”
Kolejne wycieki dotyczące Luisa Rubialesa, prezesa Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, doprowadziły do obaw o jego bezpieczeństwo.
Fot. Getty Images
Wczoraj El Confidencial opublikował prywatne rozmowy sternika Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej ze swoim ojcem w sprawie ich klubowych sympatii. Portal uzupełnił ich rozmowę o fragment z obelgą w kierunku Atlético Madryt:
Ojciec Rubialesa: Valencia, Sevilla i Osasuna. Cóż, też Barcelona.
Rubiales: A patético?
Rubiales: Gdzie?
Ojciec Rubialesa: Niespecjalnie. Szkoda mi ich, bo to pechowcy. Gila [dyrektora generalnego - dop. red.] lubię, a Cerezo [prezes - dop. red.] moim zdaniem to cwaniak.
Już wczoraj informowaliśmy, że Villarreal, Sevilla i Valencia wystosowały wspólny komunikat, w którym potępiają słowa Rubialesa i wskazują, że są one nieakceptowalne w przypadku osoby zajmującej takie stanowisko. Kluby zgodnie proszą o publiczne przeprosiny dla siebie i swoich kibiców.
Radio SER podało dzisiaj, że po najnowszych wyciekach Rubiales zaczął otrzymywać dużą liczbę pogróżek na czele z groźbami śmierci, co martwi prezesa i Federację szczególnie ze względu na córki działacza, które na co dzień mieszkają w Walencji. Departament bezpieczeństwa związku uważa, że publikacje El Confidencial stworzą poważny problem z ochroną prezesa szczególnie przy okazji meczów piłkarskich.
Federacja przekazała Antónowi Meanie z radia SER, że jest też zażenowana poziomem El Confidencial, który wypowiedzi prezesa RFEF wyciągnął z czatu rodzinnego na WhatsAppie, gdzie udział w rozmowach brało wiele więcej osób. Jak zapewnia związek, wiele haseł jest wyciągniętych z kontekstu
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze