Jovićević: Tu nie chodzi o futbol, ale o ludzkie życie
Trener Szachtara Donieck, Igor Jovićević, stawił się na konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt w ramach 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Poniżej przedstawiamy zapis wypowiedzi chorwackiego szkoleniowca.
Fot. Getty Images
– Sytuacja na Ukrainie? Drużyna jest gotowa, aby odnieść zwycięstwo i właśnie tego chcemy. Z tego miejsca wspieramy wszystkich Ukraińców. Tam na miejscu są rodziny moich zawodników. To nasza odpowiedzialność, aby jutro wykazać się siłą. Również dla nich.
– Postawa Trubina? Myślę, że lepsze od moich słów są tutaj czego czyny. Jego postawa jest najważniejsza. Każda drużyna, która stawia sobie wielkie cele, potrzebuje topowego bramkarza, a Trubin jest dla nas gwarancją. Jest dla nas tak samo ważny jak Courtois dla Realu Madryt. Wyróżnia się swoimi paradami, jak na swój wiek jest bardzo dojrzały i ma niesamowity talent. Ponadto ma bardzo silną mentalność i odpowiada na nasze oczekiwania. Mecz na Bernabéu był jego wizytówką. Wróżę mu świetną karierę.
– Możliwe przełożenie meczu z Dynamem Kijów? Najpierw musimy się skupić na Realu Madryt. Nie wiemy, co się wydarzy w przyszłości. Obecnie Ukraińcy niestety nie mogą myśleć o futbolu. My jednak staramy się skupić tylko na Realu Madryt, aby móc rozegrać wielki mecz dla wszystkich Ukraińców.
– Nasza sytuacja jest trudna z logistycznego punktu widzenia. Z drugiej strony cały czas dążymy do tego, aby się poprawiać i to wszystko tylko nas motywuje, aby udowodnić, że jesteśmy wielką drużyną w konstrukcji. Żyjemy we Lwowie, a do Warszawy dojeżdżamy autobusem. To wyczerpujące. Praktycznie nie masz wolnych dni. Nie możemy liczyć na taki sam proces przygotowań jak reszta drużyn. Mimo wszystko pozostajemy silni. Chcemy pokazać światu, że jesteśmy młodzi, ale zdeterminowani. Doświadczamy naprawdę okrutnych sytuacji. Tu nie chodzi tylko o futbol, ale o ludzkie życie. Chcemy móc spokojnie spać, ale rozmawiamy tutaj o przeżyciu. Potrzebujemy pomocy, aby zakończyć tę wojnę i bombardowania.
– Co mówię moim zawodnikom? Czasami nie ma sensu nic mówić. Wystarczy spojrzenie czy poklepanie po plecach. Jesteśmy zjednoczeni w tym nieszczęściu. Podczas śniadania widziałem, że są zamyśleni. Teraz musimy ich odpowiednio zmotywować. Liga Mistrzów to nie rozgrywki krajowe, tutaj nic się nie zatrzymuje. Musimy zagrać i znaleźć w sobie tę siłę. Gdy rozpocznie się mecz, nikt nie będzie pamiętał o tym, przez co przechodzimy. Będziemy chcieli wygrać.
– Mierzymy się z najlepszymi, ale to 90 minut, w trakcie których mam nadzieję, że nie będą na swoim najlepszym poziomie. Przeprowadzimy kilka korekt. Zagramy śmielej w ataku i postaramy się ograniczyć błędy w środku pola, ponieważ oni są bardzo niebezpieczni przy szybkich przejściach między liniami. Chcemy być sobą, zagrać tak jak zwykle i podobnie do tego, co pokazaliśmy w drugiej połowie na Bernabéu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze