Rachunki wyrównane
Éder Militão był autorem zwycięskiej bramki Realu Madryt w meczu z Getafe. Tym samym Brazylijczyk zrehabilitował się za swój błąd na Coliseum Alfonso Pérez w poprzednim sezonie.
Fot. Getty Images
Éder Militão przed wczorajszym meczem z Getafe miał do wyrównania pewne rachunki z Coliseum Alfonso Pérez. I trzeba przyznać, że całkiem szybko wziął się w tym temacie do pracy. Brazylijski stoper potrzebował zaledwie trzech minut, aby wzbić się w powietrze i wykorzystać dośrodkowanie z rzutu rożnego w wykonaniu Luki Modricia, aby wyprowadzić Królewskich na prowadzenie.
Tym samym 24-latek zrehabilitował się za błąd z poprzedniego sezonu, gdy właśnie przy okazji wyjazdowego spotkania z Getafe walnie przyczynił się do tego, że podopieczni Carlo Ancelottiego wyjechali z Coliseum Alfonso Pérez bez punktów. W tamtym meczu obrońca Los Blancos dał się ograć przez Enesa Ünala, który zdobył zwycięską bramkę dla gospodarzy. Wówczas Real Madryt poniósł swoją drugą ligową porażkę w sezonie.
Nowy strzelec
Teraz jednak sytuacja wyglądała już zupełnie inaczej – Królewscy zachowali czyste konto, Militão był przy tym pewniakiem w obronie i jednocześnie strzelcem jedynej bramki w meczu. Trafienie Brazylijczyka oznacza też, że stał się on jedenastym zawodnikiem Realu Madryt z przynajmniej jedną bramką na koncie w obecnym sezonie. Pełne zestawienie kompletują Vinícius, Rodrygo, Fede Valverde, Karim Benzema, David Alaba, Lucas Vázquez, Luka Modrić, Eden Hazard, Antonio Rüdiger i Marco Asensio.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze