Laporta: Granie ciągle między wielkimi klubami zmęczyłoby

– Wszedłem do Superligi jako reprezentant Barcelony ze wszystkim na już dosyć zaawansowanym etapie. Moje kryteria były takie, że trzeba odejść od zamkniętej ligi i stworzyć otwartą Superligę, w której będzie merytokracja. Inna sprawa, jaką musimy pogodzić, to współżycie Superligi z ligami w każdym kraju. Dla mnie to coś bardzo ważnego. Wierzę w ligi krajowe i dla mnie to byłby błąd, gdyby Superliga zastąpiła ligi.

– Uważam, że granie ciągle między nami, wielkimi klubami, zmęczyłoby. Skończyłoby się to zmęczeniem. Wszystkich, którzy lubimy futbol, to by zmęczyło. To piękne i zdrowe, gdy mniejsza drużyna wygrywa z wielką. Kibicowanie słabszemu jest bardzo piękne. Widzisz, że Grecja wygrała EURO i to coś bardzo pięknego. Wyjątkowe było też mistrzostwo Leicester w Anglii. To jest właśnie futbol.

– Ja widzę Superligę, która byłaby lepszą Ligą Mistrzów. Z bardzo dobrym i konkurencyjnym formatem to na pewno byłyby najbardziej atrakcyjne rozgrywki na świecie. Jednak jednocześnie trzeba utrzymać ligi krajowe, to jest podstawa – przekazał Laporta.

Należy podkreślić, że Superliga od początku, nawet przy zamkniętym formacie, promowała zastąpienie europejskich pucharów, a nie lig krajowych. Na dzisiaj ten zamysł wciąż jest utrzymywany.