Alaba: Lewy mnie nie zaskakuje
David Alaba po meczu Ligi Mistrzów z Szachtarem udzielił wywiadu niemiecku portalowi RealTOTAL. Przedstawiamy wypowiedzi obrońcy Realu Madryt z tej rozmowy w strefie mieszanej na Santiago Bernabéu.
Fot. Getty Images
– Kroos powiedział, że to był mecz na 7:1? Tylko 7:1? [śmiech] Nie wiem, ile ostatecznie mieliśmy okazji, ale było ich wiele. Uważam, że na końcu zasłużyliśmy na zwycięstwo. Jesteśmy szczęśliwi i zadowoleni z naszej sytuacji w grupie. To był nasz cel, by wygrać te trzy pierwsze mecze i te 9 punktów daje nam dobrą pozycję na pozostałe spotkania.
– Czy Real Może znowu wygrać Ligę Mistrzów? Myślę, że jest jak zawsze i tym charakteryzuje się Real Madryt: to bardzo silna drużyna, gdzie szeroka kadra jest bardzo mocna. To żaden sekret, że jesteśmy silną drużyną, ale mamy też zawodników, którzy mogą zrobić różnicę dzięki swojej jakości.
– Tchouaméni? To nie tylko piłkarz z potencjałem, ale też zawodnik, który wniósł do drużyny jakość już od pierwszego dnia. Był zdolny pomóc zespołowi od samego początku i naprawdę ma wielki wkład. A na pewno nie było to łatwe po odejściu Casemiro, który moim zdaniem pokazywał na tej pozycji światową klasę przez całą dekadę.
– Gra na lewej obronie? Czuję się bardziej komfortowo na środku defensywy. Myślę też, że trener widzi mnie bardziej na stoperze. Nie jest tajemnicą, że mogę grać na lewym boku. Jeśli muszę tam wystąpić czy pomóc tak drużynie, to spróbuję to zrobić w stopniu, w jakim będzie to możliwe.
– Najbliższe tygodnie będą ekstremalnie ważne, bo mamy dużo meczów. Do listopada gramy bez przerwy co 3 dni. Musimy być maksymalnie skupieni i skoncentrowani. To ważne, by jak najlepiej przygotować się do meczów i potem jak najlepiej się po nich regenerować. Musimy skupić się tylko na futbolu, by odnieść w tych tygodniach sukcesy.
– Lewy mnie nie zaskakuje. Doskonale go znam ze swojego czasu w Monachium. Doświadczałem osobiście tego, co robi teraz w Hiszpanii. To jeden z najlepszych napastników na świecie i udowadniał to raz za razem w ostatnich latach. Pokazuje to też teraz.
– Złota Piłka? Karim. Nie ma tu nawet pytania, bo jeśli spojrzysz na poprzedni sezon, to jego osiągnięcia są niewyobrażalne. Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem tego doświadczać i być tego częścią, a także oglądać jego codzienną pracę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze