Advertisement
Menu
/ as.com

Mateo: Zdobyliśmy pierwszy tytuł, ale nie rozegraliśmy dobrego meczu

Chus Mateo rozmawiał z dziennikarzami po kolejnym tryumfie nad Barceloną. To jego pierwszy tytuł w roli pierwszego trenera.

Foto: Mateo: Zdobyliśmy pierwszy tytuł, ale nie rozegraliśmy dobrego meczu
Fot. Getty Images

– Zdobyliśmy pierwszy tytuł w sezonie. Nie rozegraliśmy dobrego meczu, marnowaliśmy zbyt wiele akcji w pierwszej połowie, nasza skuteczność była niska, nie wykorzystywaliśmy zbiórek ofensywnych, ale mieliśmy serce. Rozpoczęliśmy trzecią kwartę z dużymi wątpliwościami, jednak wtedy objawił się talent niektórych zawodników, jak Sergio Llulla, który ma to w zwyczaju. Żadna drużyna nie była skuteczna, ale potrafiliśmy wrócić do gry i pokazać serce w wielkich momentach. Wykonaliśmy wielką pracę, wchodząc pod kosz i zdobywając tam przewagę. Edy był nieoceniony z pięcioma blokami, zamykając drogę pod nasz kosz. Chciałbym teraz wrócić do pracy w spokoju, żeby grać lepiej. Kiedy będziemy grać lepiej, będziemy mieć większe szanse na zwycięstwo.

– Koszykówka to nie tylko liczby. My zebraliśmy więcej piłek (46 do 34), ale oni mieli więcej asyst (13 do 25). Laprovíttola, zamiast szukać własnych rzutów, grał z innymi. My dobrze broniliśmy i naciskaliśmy w drugiej połowie. Wybiliśmy ich trochę z rytmu.

– Rudy? Zmaga się z tą kontuzją prawego nadgarstka od pewnego czasu. Zobaczymy, jak to się rozwinie. Za każdym razem, jak upadnie, to sobie nadwyręża ten nadgarstek.

– Wszyscy zawodnicy wykonali wyjątkową pracę. Trzeba utrzymać mocne strony tego zespołu. Podobało mi się to, że utrzymało się serce mistrza. W trzeciej kwarcie bardzo pomogła nam defensywa. Zmieniliśmy chip i mogliśmy więcej biegać. Dzisiaj jednak nie czuliśmy się tak dobrze z piłką jak w innych dniach.

– Szybkie wznowienia gry? Powinniśmy się przyzwyczaić. Czasami popełnialiśmy błędy, więc musimy się dostosować. Będziemy uważni, żeby uniknąć kontrataków.

– Williams-Goss? Znajduje się na ostatniej prostej rehabilitacji, ale ciągle nie trenował z grupą i trochę potrwa, zanim zaadaptuje się do rytmu rozgrywek. Najpierw powinien trochę potrenować ze wszystkimi. Pozostali kontuzjowani wrócą nieco później.

– To zwycięstwo daje mi spokój, jaki może mieć trener Realu Madryt, który zna wymagania, jakie się przed nim stawia. Nie wystarczy tylko jeden dzień, bo trzeba robić wszystko dobrze w każdej minucie meczu. Nie możemy również dramatyzować, o czym mówiłem ostatnio. Zwycięstwo w Superpucharze sprawi, że jutro będę trochę spokojniejszy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!