Ancelotti: Mam nadzieję, że będę zaproszony na urodziny Modricia
Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem Ligi Mistrzów z Celtikiem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Celtic Park.
Fot. Getty Images
[RMTV] Wraca Liga Mistrzów i rozpoczynacie obronę tytułu. Staniecie naprzeciw rywala, który na starcie sezonu notuje doskonałe liczby. Czy ma pan odczucie, że to będzie bardzo trudny mecz?
Na pewno mecz będzie trudny. Celtic jak my ma dobrą dynamikę, gra dobrze, gra z dużą intensywnością. Tak, ale jesteśmy przygotowani, znamy ich i jesteśmy gotowi, by dobrze rozpocząć fazę grupową.
[SER] Vinícius właśnie powiedział nam, że nastawia pan już piłkarzy na obronę tytułu mistrzów Europy. Rok temu nikt na was nie stawiał złamanego euro, ale wygraliście. Czy dzisiaj pozostałe ekipy szanują Real Madryt bardziej?
Uważam, że w tych rozgrywkach Real Madryt zawsze był i będzie szanowany. Nie tylko za to, co zrobiliśmy w poprzednim sezonie, a za całą historię w tych rozgrywkach, która mówi sama za siebie. Zaczynamy jak zawsze z dużą ekscytacją, ale nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Nie możemy wybiegać za daleko, musimy skupić się na tej grupie, awansować i ją wygrać, a potem zobaczymy, co wydarzy się po mundialu.
[Scottish Sun; pytanie i odpowiedź po angielsku] Większość rywali w starciu z Realem będzie bronić się głęboko pod swoją bramką. Trener Ange Postecoglou zapewnił dzisiaj, że utrzyma swoją ofensywną filozofię. Czy pan to podziwia? Co pan o tym sądzi?
Wiem o tym. Myślę, że Celtic nie zmieni swojego stylu i nastawienia. Chcą grać ofensywny futbol i to całkowicie normalne, że chcą to robić w swoim domu. Nie martwimy się tym, że będziemy musieli bronić, bo myślę, że my potrafimy dobrze bronić. Świetnie broniliśmy w przeszłości i uważam, że to był jeden z kluczy do sukcesu w poprzednim sezonie, że czasami potrafiliśmy dobrze bronić przy dobrym atakowaniu. To chcielibyśmy zrobić także jutro.
[MARCA] Mówi pan, że zobaczycie, co wydarzy się po mundialu. Przez ten turniej faza grupowa zostanie rozegrana w mniej niż 2 miesiące, a potem nastąpi długa przerwa w środku sezonu. Jak pan na to patrzy?
Tak, dokładnie. Myślę, że do mundialu nie będziemy mieć problemów. Tak sądzę... Piłkarze są gotowi i zmotywowani, by dojść także na mundial w dobrej formie fizycznej. A po mundialu mamy taką wątpliwość: dzisiaj absolutnie nie wiemy, w jakiej dyspozycji wrócą piłkarze po turnieju.
[Onda Cero] Rok temu nikt nie uznawał Realu za faworyta do wygrania Ligi Mistrzów. Pamiętam, że powiedział pan na pierwszej konferencji przed Ligą Mistrzów, że obiecujecie jedynie tyle, że będziecie rywalizować. Minęło 12 miesięcy i jeśli spojrzymy na analityków czy bukmacherów, to praktycznie nigdzie Realu Madryt nie ma wśród czwórki największych faworytów. Wszędzie jesteście na piątym miejscu za PSG, City, Bayernem i Liverpoolem. Zaskakuje to pana? Jesteście szanowani, macie lepszą ekipę niż rok temu i najlepszych zawodników poprzedniego sezonu. Zaskakuje to pana, że eksperci stawiają was tak daleko?
Nie, to mnie nie zaskakuje. Widzę to jako dobry sygnał. W poprzednim sezonie dawano nam jeszcze mniejsze statystyczne szanse. W tym sezonie się poprawiliśmy się, szanse są trochę lepsze i wydarzy się to, co wydarzyło w poprzednim sezonie, czyli będziemy rywalizować do samego końca. Obyśmy mogli rywalizować również w samym finale.
[AS] Od losowania dużo mówi się o korzystnej grupie i szczęściu Realu Madryt. Czy pan uważa, że to łatwa grupa? Czy to może niebezpieczne prowadzić do zrelaksowania się?
Nie, to nie jest łatwa grupa, bo dobrze znamy tych rywali. Celtic radzi sobie bardzo dobrze, musimy go uszanować. Trzeba okazać też szacunek Lipskowi i Szachtarowi. W fazie grupowej jest wiele niespodzianek, szczególnie w pierwszej części rozgrywek. My w poprzednim sezonie świetnie pamiętamy porażkę w domu z Sheriffem. Tak może się jednak dziać. Szanujemy tę grupę i uważam, że będzie też wyrównana.
[RTVE] Od teraz zaczynacie grać co 3 dni i zaczyna się rozmawiać o rotacjach. Czy jutro w jedenastce zobaczymy też rzadziej grających piłkarzy?
Tak. Może tak być... Zależy, kim są ci mniej grający [śmiech]. Ja nie wiem, kim oni są.
[Daily Record; pytanie i odpowiedź po angielsku] Podbijał pan Europę wiele razy, ale co dziwne, jako trener nie wygrał pan na Celtic Park. Jakie są pańskie wspomnienia po powrocie na ten stadion? Jak bardzo jutrzejszego wieczora chce pan zmienić swój bilans?
[śmiech] To prawda, to dla mnie i moich ekip bardzo trudny stadion. Nie mam klarownych wspomnień z tego obiektu, ale raz graliśmy z Celtikiem w grupie i raz chyba w 1/8 finału. Zremisowaliśmy 0:0 i przegraliśmy 0:1. Potem wygraliśmy w Mediolanie 3:2 po dogrywce. Co mogę powiedzieć? Naprawdę trudny stadion, ale z fantastyczną atmosferą. Myślę, że kocham ten sport i bardzo podoba mi się, że mój zespół może zagrać przy takiej atmosferze.
[nie przedstawił się; pytanie i odpowiedź po angielsku] Luka Modrić skończy w piątek 37 lat. Wygląda, jakby lata w jego przypadku nie przemijały. Może pan opowiedzieć nam, jak wielki jest jego wpływ na tę ekipę?
Myślę, że nie ma wytłumaczenia. Nie ma. To fantastyczny zawodnik z fantastyczną jakością. Ma naprawdę świetne nastawienie i miał też szczęście, że nie miał w trakcie kariery wielkich kontuzji. Myślę, że te trzy czynniki czynią z niego 37-latka, który wciąż jest jednym z najlepszych pomocników, jakich mamy w Europie. Będzie świętować teraz 37. urodziny na wielkiej imprezie i mam nadzieję, że będę zaproszony [śmiech].
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze