4. kolejka: Barcelona pewnie ogrywa Sevillę

Po tym, jak dziś Królewscy sięgnęli po trzy punkty w starciu z Realem Betis, a Real Sociedad zremisował z Atlético 1:1, przyszedł czas na spotkanie zamykające sobotnią rywalizację na hiszpańskich boiskach. Sevilla podejmowała Barcelonę i był to mecz, który rozpoczynał niebywale trudny maraton spotkań dla podopiecznych Lopeteguiego. Maraton, który najprawdopodobniej zadecyduje także o posadzie Hiszpana. Sam początek gospodarzy był niezły, mieli oni nawet kilka okazji, a do najlepszej doszedł En-Nesyri po świetnym podaniu Isco, ale fatalnie wykończył tę akcję.

Wszystko to skończyło się jednak w 21. minucie. Piłkę stracił Lamela, z akcją poszedł Dembélé, Lewandowski lobował, a piłkę do siatki po interwencji obrońcy wbił Raphinha. Od tego momentu Sevilla zdecydowanie zwolniła tempo i wyglądała już tylko, jakby liczyła na najniższy wymiar kary. Chwilę później do siatki trafił Lewandowski po świetnym zagraniu od Koundé i kolejnym przypadku fatalnej postawy defensywy gospodarzy, ale trzeba oddać Polakowi bardzo przytomne i ekwilibrystyczne wykończenie. Na początku drugiej połowy wynik na 3:0 ustalił Éric García. Na tym skończyła się zdobycz bramkowa Barcelony, ale trzeba przyznać, że Katalończycy grali bardzo dobre spotkanie i mogli wygrać zdecydowanie wyżej. Wygląda na to, że wyścig o mistrzostwo rozpoczął się na dobre.

Najważniejsze mecze 5. kolejki Primera División:
Sobota, 10 września, 18:30 – Cádiz CF vs FC Barcelona
Sobota, 10 września, 21:00 – Atlético Madryt vs Celta Vigo
Niedziela, 11 września, 14:00 – Real Madryt vs RCD Mallorca
Niedziela, 11 września, 21:00 – Real Betis vs Villarreal CF