Kibice wracają na najniższą trybunę wzdłuż boiska
Real Madryt rozpoczął sprzedaż biletów na sobotni mecz z Betisem i potwierdził, że kibice wrócą na najniższą trybunę wzdłuż dłuższego boku boiska.
Fot. YouTube
Rok temu Królewscy wrócili do gry na Santiago Bernabéu po półtorarocznej przerwie spowodowanej pandemią, ale przez trwającą przebudowę z użytku wyłączonych było wiele sektorów i pojemność obiektu spadła z ponad 80 tysięcy do ostatecznie nieco ponad 60 tysięcy miejsc. Już wiadomo, że obecny sezon Królewscy rozpoczną z powiększoną pojemnością.
Jeszcze kilka tygodni temu informowano, że nie będzie to możliwe, ale ostatecznie klub udostępnił na start sezonu najniżej położone sektory wzdłuż dłuższego boku boiska na trybunie zachodniej (naprzeciw od kamery telewizyjnej). W poprzednim sezonie były one wyłączone z użytku z powodu budowy w tamtym miejscu podziemnej szklarni dla chowanej murawy.
W ostatnich tygodniach odbudowano strukturę tych sektorów i następnie umieszczono na nich krzesełka. Zewnętrzne prace nad szklarnią zostały zakończone i teraz trwa jej wewnętrzne wykańczanie. System chowanej murawy nie będzie aktywny w tym sezonie, chociaż boisko położono w ostatnich dniach na sześciu platformach, które domyślnie będą zjeżdżać pod ziemię.
Z użytku wciąż wyłączony będzie najniższy róg na północno-wschodnim połączeniu trybun oraz cała dolna część trybuny południowej, czyli za jedną z bramek (lewą w transmisji telewizyjnej). Te miejsca będą wyłączone z użytku na rzecz przebudowy, w tym dostępu do podziemnej szklarni, która będzie wykańczana w trakcie obecnego sezonu. Dodatkowo dolna część trybuny południowej planowo ma być podnoszona na użytek wydarzeń pozapiłkarskich. Nie wiadomo jeszcze, czy ponownie płachty, jakie pokryją wyłączone sektory, będą znowu niebieskie. AS podawał, że dzięki odzyskanym miejscom pojemność obiektu podskoczy do nawet 70 tysięcy widzów.
Królewscy do przerwy na mundial rozegrają 10 meczów domowych, po czym najwcześniej wrócą na Santiago Bernabéu w połowie stycznia. Nie wiadomo na razie, jakie plany ma klub na tę 2-miesięczną przerwę od meczów domowych, ale podaje się, że robotnicy oczywiście będą chcieli efektywnie wykorzystać ostatni taki czas w tym sezonie.
Bilety na mecz z Betisem można znaleźć i przejrzeć na oficjalnej stronie klubu. Od wtorku od godziny 10:00 sprzedaż będzie otwarta dla posiadaczy Carnet Madridista, a od godziny 18:00 dla wszystkich kibiców. Wejściówki na pierwszy domowy mecz w tym sezonie kosztują od 45 do 155 euro.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze