Advertisement
Menu
/ marca.com

Opcje rotacyjne

Na przestrzeni sezonu 2022/23 Carlo Ancelotti zamierza korzystać z rotacji na dużo większą skalę niż dotychczas. Trener Królewskich ma do dyspozycji wiele opcji i alternatyw na praktycznie każdej pozycji na boisku.

Foto: Opcje rotacyjne
Fot. własne

Dwie pierwsze kolejki nowego sezonu ligowego wystarczyły, aby przekonać się, że tym razem Carlo Ancelotti zamierza zarządzać podziałem minut na dużo większą skalę niż dotychczas. Rok temu w dwóch pierwszych meczach z Deportivo Alavés i Levante włoski szkoleniowiec skorzystał z 17 zawodników. Pięciu z nich zgromadziło komplet 180 minut (David Alaba, Nacho, Éder Militão, Casemiro i Thibaut Courtois), a o krok od tego wyniku byli Karim Benzema (zszedł na dwie minuty przed końcem meczu w Vitorii) i Fede Valverde (170 minut).

Teraz na starcie sezonu 2022/23 Carletto skorzystał w sumie z 19 zawodników, ale najbardziej znamienne jest to, że oprócz Courtois tylko Benzema i Valverde rozegrali po 180 minut. Reszta stawki to już dosyć widoczny odjazd, gdyż kolejny w tej klasyfikacji Vinícius zgromadził na ten moment 166 minut. Rok temu po dwóch kolejkach La Ligi próg 150 minut przekroczyło ośmiu zawodników Los Blancos, a teraz liczba ta zmalała do pięciu. „Teraz mamy lepszy skład”, zapowiedział kilka dni temu sam Ancelotti i swoimi ruchami udowadnia, że faktycznie tak jest.

Bramka: tylko jeden
Courtois jest nietykalny. Andrij Łunin na swoje szanse będzie musiał czekać do pierwszych rund Copa del Rey lub do ostatnich kolejek fazy grupowej Ligi Mistrzów, jeśli ta będzie już rozstrzygnięta. Pozycja bramkarza jest obok pozycji napastnika tą, która nie podlega żadnej dyskusji i żadnym rotacjom. Belgijski golkiper jest jednym z filarów tego Realu Madryt i tak ma pozostać.

Prawa obrona: sprawa dwóch
Zawodnikiem pierwszego składu jest Dani Carvajal. Zamysł hiszpańskiego defensora jest taki, aby unikać jakichkolwiek problemów fizycznych, aby w końcu móc podejść w najwyższej formie do prestiżowego turnieju z reprezentacją. Tym samym wobec mundialu na przełomie listopada i grudnia na więcej szans i minut będzie mógł liczyć Lucas Vázquez. Z drugiej strony wiadomo już, że Ancelotti nie liczy na Álvaro Odriozolę, który będzie musiał poszukać sobie miejsca poza stolicą Hiszpanii. W przypadkach ekstremalnych przed byłym zawodnikiem Realu Sociedad są bowiem nawet Nacho czy Antonio Rüdiger.

Kombinacje w środku obrony
Transfer wyżej wspomnianego Rüdigera otwiera dużo więcej opcji na środku obrony Realu Madryt. W pierwszych dwóch kolejkach Królewscy nie powtórzyli pary stoperów – na Almeríę wyszli Nacho i właśnie Rüdiger, a na Celtę Militão i Alaba. Ponadto ten ostatni mimo faktu, że jest lewonożny, równie dobrze może sobie radzić po prawej stronie boiska. To wszystko sprawia, że Królewscy mają praktycznie nieograniczone możliwości.

Lewa strona należy do Mendy'ego
Początkowo mogło się wydawać, że wobec wzmocnień na środku defensywy Alaba mógłby zostać przeniesiony na lewą obronę. Jednak Ancelotti bardzo szybko zamknął tę debatę: „Zawodnikiem pierwszego składu jest Mendy”. Austriak może być alternatywą na mecze z niskim ryzykiem defensywnym lub w momentach, gdy sytuacja będzie się robić niebezpieczna – tak jak to było właśnie z Almeríą. Ponadto w odwodzie są również Rüdiger i Nacho, którzy także w każdej chwili mogą zagrać na lewej obronie.

Pivot: nie tylko Tchouaméni
Fakt, że Casemiro ostrzegł klub po finale Ligi Mistrzów, że jego cykl w Realu Madryt dobiegł końca, może tłumaczyć to, dlaczego Królewscy tak wyraźnie przyśpieszyli w temacie Auréliena Tchouaméniego. Wobec odejścia Brazylijczyka były zawodnik Monaco musi przejść ekspresowy proces adaptacji, gdyż już teraz jest pierwszy w kolejce do pozycji podstawowego defensywnego pomocnika. Jednak Ancelotti może w tym temacie zdecydować się na kilka eksperymentów. Oprócz możliwości przesunięcia do przodu Alaby są również opcje z Valverde, Tonim Kroosem, Eduardo Camavingą czy Danim Ceballosem.

Środek pola: oddech dla Modricia i Kroosa
Wydaje się, że Luka Modrić i Toni Kroos w dalszym ciągu pozostają duszą środka pola tego Realu Madryt. To prawda, że lata lecą, ale jeśli ktoś będzie chciał ich na dobre wygryźć z pierwszego składu, to będzie musiał to zrobić na podstawie futbolu, a nie daty urodzenia. Na ten moment pierwszym gotowym rzucić im wyzwanie jest Camavinga, który wychodził w pierwszym składzie na Almeríę i Celtę. Jednak na przestrzeni sezonu swoje szanse w środku pola na pewno będą otrzymywać również Ceballos, Tchouaméni czy Valverde. Z drugiej strony ruch ze zmianą pozycji Marco Asensio okazał się niewypałem.

Skrzydłowi kontra Valverde
Valverde nie jest napastnikiem, ale jego energia i wybuchowość skłoniły Ancelottiego do pewnej modyfikacji w ustawieniu 4-3-3, przenosząc go na prawe skrzydło. Z nim w tej części boiska lepiej sobie radzi Carvajal, a ponadto Urugwajczyk ma ewidentnie we krwi skuteczne włączanie się do akcji ofensywnych, o czym można się było przekonać w finale Ligi Mistrzów, gdy zanotował asystę przy bramce Viníciusa. W kolejce czekają już jednak Rodrygo i Asensio, którego przyszłość w dalszym ciągu stoi pod dużym znakiem zapytania.

Benzema i tylko Benzema
„Bez niego brakuje nam jakości”, te słowa Ancelottiego idealnie obrazują tym, kim dla tego Realu Madryt jest Benzema. Podobnie jak na bramce na pozycji napastnika nie ma miejsca dla nikogo innego niż dla najlepszego w tym momencie piłkarza na świecie. Klub w dalszym ciągu robi wszystko, aby pozbyć się Mariano, a swoich szans na pozycji fałszywej dziewiątki ewentualnie mogą próbować jeszcze Eden Hazard i Asensio.

Vinícius, czyli prawie Benzema
Większych wątpliwości nie ma również co do pozycji lewoskrzydłowego. W poprzednim sezonie Vinícius nie tyle wyprzedził Hazarda, co go zdublował, sprawiając, że naturalna do tej pory pozycja Belga stała się dla niego nieosiągalna. Brazylijski crack jest pewniakiem do pierwszego składu Ancelottiego, a gdy będzie potrzebował oddechu lub odpoczynku, to w odwodzie są Asensio i Rodrygo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!