Butragueño: Jesteśmy dumni z Karima i Carlo

– Szczęście w losowaniu? Bardzo miło mi tu dzisiaj z wami być. Po pierwsze, chciałbym pogratulować Carlo oraz naszemu kapitanowi, Karimie Benzemie, za te osiągnięcia, które bez żadnych wątpliwości są zasłużone. Co do losowania, mówimy tu o Lidze Mistrzów. Każdy mecz jest bardzo trudny. Wszyscy znamy wagę tych spotkań, a szczególnie znają ją rywale, gdy mierzą się z Realem Madryt. Musimy podejść do tego z ekscytacją i nadzieją. Poprzedni sezon był magiczny w każdym znaczeniu. Atmosfera na Bernabéu, którą stworzyli nasi kibice, co pomogło nam przełamać naprawdę trudne mecze. Postaramy się ten duch zwycięstwa jeszcze raz zaprezentować na boisku, aby móc awansować.

– Zawsze chcemy nie tylko zająć pierwsze miejsce w grupie, ale i wygrać wszystkie mecze. Jesteśmy jednak świadomi wszelkich trudności. Lipsk to drużyna, która kilka lat temu doszła do półfinału. Grają na bardzo wysokim poziomie. Z Szachtarem już się znamy, wielokrotnie ze sobą graliśmy w ostatnich latach. Jeśli chodzi o Celtic, to biorąc pod uwagę atmosferę, jaka zawsze jest na ich meczach domowych, będzie to również bardzo trudne spotkanie. Musimy być przygotowani. To bardzo szczególne rozgrywki, bo tutaj każda minuta może być decydująca. Jesteśmy świadomi tych trudności, ale jednocześnie jesteśmy świadomi naszych sił, naszych mocnych stron i wierzymy w naszych zawodników.

– Czy zamieniłbym się na inną grupę? Cóż, taka nam wyszła, więc taką musimy grać. Ci rywale na pewno maksymalnie utrudnią nam sprawy.

– Jesteśmy bardzo dumni z Karima i Carlo. To dwaj niesamowici profesjonaliści, bardzo oddani klubowi. O Carlo już mówił Benzema. To wielki przywilej, móc liczyć na takiego zawodnika, jak Karim. Myślę też, że dla futbolu szczęściem jest, że są tacy zawodnicy jak on. On jest w stanie poprawić każdą akcję, w ostatnim sezonie jego gra była niesamowita. Wziąć na siebie taką odpowiedzialność i rolę lidera, na pewno bardzo pomogło to drużynie w ostatnich sukcesach. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy na niego liczyć i to samo dotyczy Carlo, który potrafił zarządzać grupą piłkarzy z ogromnym talentem i mieszanką doświadczonnych i młodości. Chcę też podkreślić rolę kibiców. Byli fantastyczni i myślę, że wszystkie te sukcesy możemy świętować właśnie dzięki nim.