MARCA: Casemiro na celowniku Manchesteru United

Manchester United od kilku lat dryfuje po nieznanych wodach. Szuka właściwego kierunku, ale wciąż nie może go odnaleźć. Erik ten Hag, nowy kapitan tego okrętu, raptem chwilę po swoim przybyciu zderzył się z problemem niezadowolonego i żądającego odejścia Cristiano Ronaldo i nie wydaje się, by jak do tej pory znalazł wyjście z tej problematycznej sytuacji. Rozwiązaniem boiskowych kłopotów United ma być sprowadzenie nowych, jakościowych zawodników. Wysłannicy angielskiego klubu w poszukiwaniu różnych opcji do wzmocnienia składu obrali za cel Madryt.

Angielska prasa co chwila dostarcza nowych nazwisk. Álvaro Morata, Pierre-Emerick Aubameyang, Raúl de Tomás i Matheus Cunha – tych napastników dziennikarze wymieniali jako kandydatów do przejścia na Old Trafford tylko na przestrzeni ostatniego tygodnia. Priorytetem dla włodarzy Manchesteru jest również wzmocnienie środka pola po odejściu Paula Pogby do Juventusu i Nemanji Maticia do Romy. Sprawa pozyskania Frenkiego de Jonga z Barcelony mocno się skomplikowała, Czerwone Diabły kontynuują więc swoje poszukiwania i obecnie myślą w tym kontekście o Casemiro, twierdzi José Félix Díaz z dziennika MARCA.

Real Madryt liczy na 30-latka i jak na razie nie otrzymał za niego żadnej propozycji. Dla Carlo Ancelottiego Case jest kluczowym graczem, ma z nim wyjątkową relację, ale z drugiej strony w klubie nikt nie wzbrania się przed ruchami na rynku transferowym w przypadku pojawienia się korzystnej oferty. W Valdebebas zawsze powtarza się: „Zawsze trzeba być czujnym do ostatniego dnia”. I Królewscy stosują się do tego już po kilku dniach po oficjalnej inauguracji nowego sezonu. Los Blancos dysponują w kadrze siedmioma środkowymi pomocnikami i jak pokazał mecz z Almeríą – wszyscy są w stanie zajmować różne pozycje w środku pola. Chociażby Toni Kroos grał na „szóstce”, zanim na boisku nie pojawił się Casemiro, a Aurélien Tchouaméni debiutował w La Lidze od pierwszej minuty.

Casemiro dołączył do Realu Madryt z São Paulo w 2013 roku. Ramon Martínez, aktualny dyrektor generalny madryckiego klubu, działał szybko i w umowie wypożyczenia zawarł opcję wykupu definitywnego, która została aktywowana po tym, jak pomocnik zadebiutował w pierwszej drużynie prowadzonej wówczas przez José Mourinho w meczu z Betisem. Koszt tej operacji wyniósł ostatecznie 6 milionów euro. Latem 2014 roku 63-krotny reprezentant Canarinhos roku został wypożyczony do FC Porto, by już rok później wrócić na Santiago Bernabéu i na dobre zadomowić się w zespole, w którym cały czas odgrywa istotną rolę.

Choć najważniejszym celem dla United jest ściągnięcie środkowego napastnika, to nie wykluczają oni kolejnych, innych transferów, a nazwisko Casemiro zaczyna być coraz głośniej wymieniane w tym gronie. W Valdebebas nie mają w tym momencie żadnych nowych wieści związanych z tym tematem, ale do końca letniego okienka transferowego pozostają jeszcze dwa tygodnie, a rynek w ostatnich dniach zawsze jest pełen niespodzianek.