Uwaga na Kamadę
Daichi Kamada za moment skończy 26 lat. Piłkarz Eintrachtu urodziny ma dokładnie w najbliższy piątek. Tego samego dnia ekipa z Frankfurtu rozpocznie ligowe rozgrywki hitem z Bayernem.
Fot. Getty Images
Japończyk w tym sezonie będzie jednym z baczniej obserwowanych graczy w trakcie ligowego sezonu. O jego potencjale miała okazję przekonać się już Barcelona, teraz zaś szczególną uwagę zwrócić na niego będzie musiał Carlo Ancelotti. Kamada nie od razu stał się jednak ważną postacią w ekipie Eintrachtu. Sporo sił kosztowało go złapanie większej pewności siebie, a jego futbol początkowo nie przekonywał kibiców. Jego relacja z fanami pozbawiona była chemii.
Latem 2019 roku pomocnik widział już siebie poza klubem. Jego transfer do Genoi był niemalże domknięty. Koniec końców do transakcji jednak nie doszło. Do Frankfurtu Daichi trafił z Sagan Tosu. W sezonie 2018/19 odszedł na wypożyczenie do belgijskiego Sint-Truidense. Po powrocie jego gra nie budziła już jednak żadnych wątpliwości: 10 goli i 9 asyst w 48 meczach. W kampanii 2019/20 spisywał się nieco gorzej, przez co Kamada znów stał się obiektem transferowych spekulacji.
W minionym sezonie Japończyk ponownie wznosił się jednak na wyżyny i był jednym z kluczowych zawodników przy triumfie w Lidze Europy. Sezon zamknął z ośmioma trafieniami, sprawiając przy tym ogólne bardzo dobre wrażenie na boisku. Jego pozycja stawała się coraz mocniejsza i dziś jego miejsce w zespole jest ugruntowane. W meczu pucharowym był zdecydowanie najlepszy na boisku. Real koniecznie musi mieć się na baczności i poświęcić Kamadzie wyjątkową uwagę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze