Bez nowej dziewiątki mimo wszystko
Klub podjął już ostateczną decyzję, że tego lata na pewno nie sprowadzi nowej dziewiątki. Wsparciem dla Karima Benzemy na pozycji środkowego napastnika mają być Eden Hazard, Marco Asensio i Rodrygo. Carlo Ancelotti jest zdania, że skład jest wystarczająco szeroki, aby sprostać wyzwaniu.
Fot. Getty Images
W swoim pierwszym sezonie w Realu Madryt Carlo Ancelotti zrobił z Ángela Di Maríi pomocnika. Przy BBC dla Argentyńczyka nie było miejsca w pierwszym składzie, dlatego w środku pola powstało zupełnie nowe trivote. I dało to triumf w Lidze Mistrzów. Po powrocie na Santiago Bernabéu dostrzegł w Fede Valverde idealnego łącznika między ofensywą a pomocą. I w ten sposób wygrał kolejną Ligę Mistrzów. Teraz włoski szkoleniowiec stawia sobie nowy cel – Eden Hazard ma się stać naturalnym zmiennikiem Karima Benzemy.
Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych w biurach w Valdebebas zapanował ruch. Po odejściu Borjy Mayorala do Getafe trzeba było bowiem podjąć ostateczną decyzję co do tego, czy sprowadzać nowego napastnika, czy też nie. Sam Ancelotti zapewnił jednak, że zespół w obecnym kształcie jest dla niego jak najbardziej wystarczający. Tym samym Real Madryt nie ruszy na rynek transferowy, gdyż zdaniem Włocha skład jest wystarczająco głęboki, aby sprostać każdemu wyzwaniu – oprócz wyżej wskazanego Hazarda alternatywami w ataku są także Marco Asensio i Rodrygo.
Decyzję Królewskich może zmienić tylko jedno – odejście Asensio. Hiszpan miał już jednak poinformować klub, że zamierza zostać na Santiago Bernabéu i tym samym wypełnić swój obowiązujący jeszcze rok kontrakt. Przypadek 26-letniego atakujący jest dla Ancelottiego o tyle kluczowy, że w samym poprzednim sezonie dołożył on w sumie 12 bramek. Dlatego też nie dziwi fakt, że jego ewentualne odejście dosyć mocno uwarunkowałoby potencjalne ruchy w kontekście wzmocnień w ofensywie.
Z drugiej strony żadnego wpływu na poszukiwanie nowej dziewiątki nie miałoby ewentualne odejście Daniego Ceballosa. Pomocnik usłyszał już z ust Carletto, że mimo niesamowicie dużej rywalizacji w środku pola liczy na niego i zamierza stawiać na niego dużo częściej niż w poprzednim sezonie. Sam zawodnik z kolei najchętniej zapatruje się na powrót do Betisu, którego na ten moment nie stać na wyłożenie za niego 15 milionów euro, jakich oczekuje Real Madryt. Dlatego też wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron jest wypełnienie obecnego kontraktu i definitywne rozstanie po zakończeniu sezonu 2022/23.
Decyzja została podjęta. Skład jest zamknięty, a odejść musi jeszcze tylko dwóch zawodników – Álvaro Odriozola i Mariano. To wszystko tylko potwierdza Hazarda w roli nowej dziewiątki i podtrzymuje zaufanie, jakim Ancelotti darzy właśnie Belga, Rodrygo i Asensio w temacie wsparcia dla Benzemy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze