Tebas: Real kontra Barcelona? Real pokazał już poziom na boisku
Javier Tebas wziął udział w prezentacji komentatorów meczów La Ligi w telewizji Movistar+. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi prezesa La Ligi dla mediów z tego spotkania z dziennikarzami.
Fot. Getty Images
– Śledzimy bardzo uważnie wszystkie ruchy Barcelony, ale gdy nadejdzie cała dokumentacja dotycząca dźwigni i redukcji kosztów związanych z zawodnikami, co ciągle muszą zrobić, to zobaczymy, czy zarejestrują wszystkich do gry. Oni wiedzą, co muszą zrobić. Ciągle zostaje im trochę pracy, by móc zarejestrować wszystkich, których pozyskali i chcą pozyskać. Są jednak moim zdaniem na dobrej drodze. Czy zdążą przed startem sezonu? Trzeba zapytać Barcelony. Wiedzą, co muszą zrobić.
– Barcelona zrobiła to, co mogła, czyli sprzedała prawa telewizyjne i następnie dodała ich kolejną część. To dało im już ponad 500 milionów euro. Przeanalizujemy to dokładnie po otrzymaniu dokumentacji. Mają też trzecią dźwignię z Barça Studios, która podwyższy im kwotę nawet o kolejne 200 milionów euro. Do tego szanse na transfery dają im odejścia piłkarzy. Sprzedali swoje aktywa, co musieli zrobić i teraz mają kontynuować strategię zmniejszania pensji. Mówimy o pozyskaniu przez nich setek milionów euro.
– Barcelona ryzykuje przyszłością? To może w jakiś sposób ich ukarać w przyszłości, ale jeśli naprawdę tworzysz konkurencyjny skład, to on przetrwa wiele sezonów, a nie tylko jeden. Uważam, że zrobili, co musieli zrobić, by mieć kompetentną drużynę.
– Wymuszanie obniżki pensji na De Jongu? La Liga dopilnuje, że wypełnione zostaną przepisy. Piłkarzy nie można odsuwać od drużyny ani naciskać w taki sposób, bo o tym mówi porozumienie kolektywne, prawo, rozum i etyka. Barcelona wie, jakie są przepisy i jaka jest jej odpowiedzialność.
– Cristiano do Alético? Chciałbym zobaczyć Cristiano w La Lidze. Alético musiałoby jednak wejść w operacje sprzedaży, by było to możliwe. Jasno wiem też, że aby zmieścić w budżecie piłkarza o takim poziomie, musi odejść kilku graczy.
– Kto jest lepszy, Real czy Barcelona? Real Madryt już pokazał swój poziom na boisku, wygrywając La Ligę i Ligę Mistrzów. Zobaczymy, co pokaże Barcelona, która dokonała wielkich wzmocnień i na pewno teraz powalczy.
– Faworyt La Ligi? Im bardziej konkurencyjna La Liga, tym lepiej dla wszystkich na czele z kibicami. Real Madryt jest mistrzem i z jego zespołu nikt nie odszedł. Walka o mistrzostwo jest bardzo trudna, ale nawet w poprzednim sezonie Real miał mniej niż 90 punktów, co pokazuje, jak konkurencyjne mamy rozgrywki.
– Brak transferów Realu? Wszyscy skupiamy się na transferach, a w poprzednim sezonie Real Madryt nie dokonywał transferów, a wygrał La Ligę i Ligę Mistrzów. Czasami wystarczy po prostu utrzymać dobrych zawodników.
– Benzema musi zdobyć Złotą Piłkę, nikt nie ma co do tego wątpliwości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze