Hazard dotrzymuje słowa

Podczas zakończenia poprzedniego sezonu Eden Hazard obiecał kibicom Realu Madryt, że da z siebie wszystko, by odnieść sukces w barwach Los Blancos. Bezpośrednimi świadkami tych słów byli wszyscy obecni na Cibeles podczas świętowania zdobycia La Decimocuarty. „To były trzy lata z kontuzjami i wieloma sprawami, ale w następnym sezonie dam z siebie wszystko dla was”, mówił Belg przed niemal pół milionem kibiców.

31-latek czuł zdrową, sportową zazdrość do swoich kolegów przez to, czego dokonywali na murawie zarówno w La Lidze, jak i podczas remontad w Lidze Mistrzów. Pragnienie bycia ważną częścią tej drużyny zawładnęło jego sercem. „Chcę odgrywać tu pierwszoplanową rolę”, miał mówić swoich bliskim, odrzucając tym samym jakąkolwiek opcję odejścia podczas letniego okienka. Kilka tygodni wcześniej Carlo Ancelotti potwierdził, że Hazard będzie częścią drużyny w sezonie 2022/2023.

Hazard musiał jednak przekuć słowa w czyny. Dowód tego, że Belg nie rzucał słów na wiatr, dostaliśmy dzisiaj, kiedy zobaczyliśmy Edena wracającego do treningów w Valdebebas w nienagannej formie. W samym klubie wszyscy byli ciekawi, w jakim stanie zamelduje się dziś Hazard po tym, jak na trzech ostatnich okresach przygotowawczych pojawiał się z kilkoma kilogramami nadwagi. Sam piłkarz nawet żartował sobie z tego, że podczas wakacji nie przykuwał uwagi do diety i przygotowania fizycznego. W tym roku jest jednak zupełnie inaczej. Hazard wrócił w świetnej formie i z najlepszą sylwetką, od kiedy dołączył do Realu Madryt. 

Wyzwolony
Nękany od 26 listopada 2019 roku kontuzjami piłkarz w końcu zażegnał problemy po swojej ostatniej operacji. Usunięcie płytki z kostki stanowiło dla niego swego rodzaju wyzwolenie fizyczne, ponieważ bóle w kostce w końcu minęły. Belg wierzy, że wraz z nimi do historii przejdą również problemy mięśniowe. 

Hazard jest świadomy, że wciąż czeka go wiele pracy pod względem fizycznym, by móc wejść na swój optymalny poziom i ponownie być tym, który robi różnicę. 31-latek wie, że Vinícius i Rodrygo są w tym momencie przed nim, jednak uważa, że jest w stanie wywalczyć sobie miejsce w składzie. Talent jest na miejscu, a jeśli dołoży do tego odpowiednią pracę, to Ancelotti będzie dawał mu szanse. Jego forma na pierwszym treningu bardzo podobała się włoskiemu szkoleniowcowi.