Advertisement
Menu
/ marca.com

Nawet Mbappé nie zachwiał Viníciusem

W ostatnim roku Vinícius przeszedł spektakularną metamorfozę: od strachu przed utratą pozycji wobec potencjalnego przyjścia Kyliana Mbappé do stania się gwiazdą światowego formatu.

Foto: Nawet Mbappé nie zachwiał Viníciusem
Fot. Getty Images

Nic nie zatrzymało Viníciusa Júniora. Ani trudna adaptacja w Segunda B, kiedy był jeszcze 18-letnim chłopakiem, ani kontuzja, która złapała go w jego najlepszej formie u Solariego, ani brak zaufania Zidane'a, ani widmo zesłanie na ławkę związane z potencjalnym przyjściem Kyliana Mbappé. Nic sobie z tego nie robił. Przezwyciężył te wszystkie trudności, aż doszedł na jeden z wielu szczytów, które będzie zdobywał w koszulce Los Blancos do przynajmniej, 2027 roku, zgodnie z nowym kontraktem, który podpisze niedługo po tym, jak wrócił do treningów z zespołem. Jutro Brazylijczyk będzie świętować 22. urodziny, a razem z nimi nową umowę. 

Kluczowy w tej metamorfozie napastnika okazał się Carlo Ancelotii. Tuż po powrocie do Valdebebas Włoch mówił o nim jako o gwieździe i punkcie odniesienia w ataku. Obdarzył go pełnym zaufaniem i wyznaczył cel, którym było zdobycie 25 bramek. Licznik Viniego zatrzymał się na 22 golach i 16 asystach, a ostatnie trafienie zapewniło klubowi 14. Puchar Europy. Carletto nie pomylił się zbyt mocno w swoich wyliczeniach.

W pierwszym roku wspólnej pracy trener i zawodnik utrzymywali szczególną relację. Poza tańcami, uściskami i wspólnymi zdjęciami ze zwycięstw, ich jedność była totalna i absolutna od pierwszego dnia. Było ogromne zaufanie, ale zawsze wywodzące się z szacunku. Przez długie miesiące, podczas których wydawało się, że Mbappé będzie piłkarzem Realu Madryt, przesłanie od Viníciusa było jasne. „Trzeba będzie mu poszukać miejsca. Lewa strona jest zajęta”, powtarzał ze śmiechem, ale i wiarą we własne możliwości podczas treningów w Valdebebas Brazylijczyk. 

Impuls
Potencjalne przyjście francuskiego cracka motywowało i napędzało Viniego, by z każdym kolejnym meczem stawać się coraz lepszym piłkarzem. Czuł pewność siebie i pewność bronienia tego, co swoje, co pokazywał na każdym treningu. Nie martwił się i wysłał wiadomości, pewnie w żartach, do kogo należy dane miejsce. 

Decyzja Francuza o odrzuceniu historii takiej drużyny jak Real Madryt na rzecz stworzenia swojej w Paryżu podniosła rangę piłkarzy, który wynieśli Real Madryt na sam szczyt. Vini to wie i bierze na siebie, tak samo jak brał na siebie drwiny tych, którzy teraz proszą o wybaczenie. Teraz jest jedną z gwiazd u boku innych, poczynając od Benzemy, ale dlatego, że potrafił wywalczyć to sobie na boisku, będąc piłkarzem odważnym, niezwykle pewnym siebie, jednak przede wszystkim decydującym.

Vinícius Júnior jest już zawodnikiem, którego niektórzy pragnęli widzieć, kiedy odważyli się na podpisanie kontraktu z 17-latkiem, w szczególności Juni Calafat. Z futbolem jako mocnym argumentem nastolatek, który zachwycał we Flamengo, obrał drogę, by zarówno on, jak i jego rodzina zostawili za sobą trudne warunki, w żyli do tej pory, by zacząć cieszyć się życiem innym, zdecydowanie bardziej przyjemnym. I to wszystko dzięki sportowi, do którego Vini został stworzony niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Nowy kontrakt
Łatwo nie było i nikt mu niczego nie dał za darmo, ani podczas początków w Brazylii, ani w pierwszych latach w Realu Madryt. W tym tygodniu Vini podpisze gwiazdorski kontrakt, który wywalczył sobie na murawie swoim futbolem i osobowością. Z miliardową klauzulą i przede wszystkim zarobkami, które doskonale oddają to, czego dokonał ten napastnik. 

Jak informowała MARCA, Vinícius podpisze umowę do 2027 roku, rozpoczynając serię parafowania nowych umów, którą uzupełnią Rodrygo i Militão. Wszyscy trzej Brazylijczycy stali się kluczowi w niedawnej przeszłości i są naznaczeni, by pisać historię Realu Madryt.
 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!