Hypogeum, które zrewolucjonizuje nowe Santiago Bernabéu
Wielkie metalowe płyty pod murawą, system hydrauliczny, głęboka na 25 metrów szklarnia... W taki sposób stadion Realu Madryt będzie mógł organizować zamiennie mecze piłkarskie z każdego innego rodzaju wydarzeniami. Madryckie El Mundo ujawnia szczegóły tego wyjątkowego dzieła inżynierów.
Aktualny wygląd stadionu z zewnątrz. (fot. El Mundo)
„Może magia brała się z podziemia”, mówi jeden z inżnynierów przebudowy Santiago Bernabéu. Może tam leżał sekret tych europejskich wieczorów, które popchnęły Real Madryt do 14. Pucharu Europy. Być może przy tak głębokich wykopach maszyny wyciągnęły część szczęścia, które działało przeciwko rywalom. „Witamy w hypogeum”, słyszy od jednego z inżynierów dziennikarz magazynu Gran Madrid, dodatku do El Mundo, które dostało wgląd do najbardziej strzeżonego sekretu prac na Bernabéu.
Nazwa hypogeum pochodzi od podziemnych pomieszczeń, które starożytni tworzyli dla swoich zmarłych, ale w tym przypadku ta wykopana dziura przyjmie życie, a nie śmierć. Bardzo delikatne życie, które potrzebuje dbania na miarę opieki nad niemowlęciem. Nie chodzi tu o nogi Viníciusa czy ręce Courtois, a o murawę. To trawie buduje się specjalne miejsce ochronne pod boiskiem, na którym kilka tygodni temu poległ Pep Guardiola i na które zawodnicy wrócą już za niecałe dwa miesiące.
Aktualny wygląd hypogeum.
„Boisko będzie gotowe, nie masz co w to wątpić. Poradziliśmy sobie z pandemią, ze sztormem Filomeną i tym długim sezonem... W którym wygraliśmy La Ligę i Ligę Mistrzów”, komentują ze specjalnego gabinetu, w którym zarządza się całością prac. Pracownicy przyznają, że przeżywali wyjątkowe uczucia, bo wieczorami po meczach z PSG, Chelsea i City świętowali, ale następnego ranka głowili się nad zmianami w terminarzu robót, bo do kalendarza dochodził albo nowy mecz w pucharach, albo potencjalne świętowanie tytułu.
Dla 1100 osób, które stale każdego dnia pracują na stadionie, dzień meczowy był za każdym razem wielkim testem, bo musieli łączyć i ukrywać swoje roboty na rzecz występów piłkarzy. Wystarczy pomyśleć, jak trudno jest przeżyć remont kuchni czy łazienki w domu i dodać do tego sterty gruzu, betoniarki i koparki, które każdego innego dnia są stałym elementem stadionowego krajobrazu.
PRZYŚPIESZENIE PRAC
Dlatego teraz przy wakacjach w futbolu prace budowlane tętnią życiem, bo nie ma czasu do stracenia. W tych dniach na obiekcie jest prowadzonych ponad 400 różnych działań związanych z przebudową. Na zewnątrz zaczyna błyszczeć stalowa skóra, która będzie wizytówką budynku i której pierwsze części już zamontowano na dachu. W sumie 14 tysięcy srebrnych paneli, z których żaden nie będzie tak sam, bo zostały zaprojektowane na podstawie ruchu słońca i kątów promieni słonecznych w tej strefie Madrytu w każdym dniu w roku. Wszystkie skalibrowano tak, by w okna okolicznych sąsiadów nie wpadał ani jeden odbity strumień światła. A w środku praca wre na trybunach, pod nimi, w toaletach, w szatniach, w lożach czy w nowym muzeum...
Szalony hałas, ogromny ruch, dźwigi w ciągłej aktywności i biegający personel – to pokazuje, że próbuje się wykorzystać każdy moment pozostający do września. Szczęśliwie jesienny mundial w Katarze da robotnikom dodatkową miesięczną przerwę, która będzie ostatnim tak wielkim impulsem dla robót na stadionie, który ma być zakończony razem ze zmianami w otoczeniu pod koniec najbliższego sezonu. Wielkie otwarcie przewiduje się na lato 2023 roku, chociaż do zbudowania będą jeszcze dwa podziemne superparkingi, o których więcej można przeczytać tutaj i które mają zostać ukończone do końca 2023 roku.
STADION W TRAKCIE MECZU: Boisko będzie tworzone z sześciu płyt z murawą o ponad 10 metrach szerokości i 105 metrach długości. // Hypogeum: Szklarnia pod ziemią będzie przyjmować sześć płyt, gdy boisko będzie wykorzystywane do innych wydarzeń. W trakcie budowy wydobyto około 100 tysięcy metrów sześciennych ziemi. Wymiary: 25 metrów głębokości odpowiada 7-piętrowemu budynkowi; 19,4 metra szerokości; 107 metrów długości. Systemy hydrauliczne będą opuszczać i podnosić płyty.
STADION W TRAKCIE KONCERTÓW I INNYCH WYDARZEŃ: Wielkie koncerty muzyczne, targi czy wydarzenia sportowe będą mogły odbywać się na nowej wielofunkcyjnej powierzchni stadionu. Metaliczna pokrywa, która będzie chować i izolować płyty z murawą, to struktura o wadze 600 ton.
Cel jest taki, by Real Madryt w sezonie 2023/24 mógł już w pełni korzystać ze swojego błyszczącego i wielofunkcyjnego stadionu, gdzie podstawą będzie aktywność piłkarska, ale ta zostanie uzupełniona o każdego rodzaju wydarzenia sportowe, kulturalne, biznesowe i komercyjne. Granicą możliwości nowego obiektu będzie tylko ludzka wyobraźnia. W jednym tygodniu Real Madryt może zagrać w niedzielę mecz ligowy, w środę spotkanie Ligi Mistrzów, a w sobotę przyjąć koncert Coldplay dla 80 tysięcy osób.
By wszystko odbywało się bez zagrożenia dla futbolu, podstawowej działalności Królewskich, przez naruszenie zielonej murawy, Florentino Pérez i jego doradcy przez długi czas obmyślali odpowiedni system dla chowanej murawy. Analizowano rozwiązania z Ameryki Północnej czy stadionów Premier League, ale żadne z nich nie przekonało Królewskich. „Główny problem dotyczył miejsca. Gdzie schować boisko? Co zrobić z płytami trawy?”, opowiadają kierujący pracami.
Nowy stadion Tottenhamu ma wysuwaną murawę, bo znajduje się na obrzeżach Londynu i ma do tego miejsce dookoła siebie. Tam boisko wysuwa się pod jedną z trybun na zewnątrz i wraca na swoje miejsce po zakończeniu danego wydarzenia. Bernabéu znajduje się jednak w ścisłym centrum Madrytu i nie ma dookoła nawet metra kwadratowego dostępnego miejsca. Ta lokalizacja ma wiele plusów, ale także taki minus. Pytanie pozostawało: co zrobić z trawą?
„A gdyby składować ją pionowo?”. Taką propozycję wystosowali inżynierowie z asturyjskiego PHB Weserhütte. Pomysł przelano na projekt 3D, który przekonał Florentino i jego ludzi. Następnie z papieru wszystko zaczęto przenosić na rzeczywistość.
Aktualny wygląd boiska, gdzie instalowanych jest 6 płyt, na których znajdzie się murawa.
Jako że pod trybuną wschodnią (tą z ławkami rezerwowych) biegnie linia metra, pozostawała tylko opcja z trybuną zachodnią. „Madridistas pewnie nawet nie myśleli, co znajduje się pod tymi płachtami, gdy oglądali mecze i popisy Mendy'ego, Viníciusa czy Rodrygo”, mówi inżynier już w środku hypogeum. Głęboki dół przypomina prace na miarę nowych tuneli drogowych czy tworzenia linii metra. Co ciekawe, niedawno właśnie przedstawiciele madryckiego metra odwiedzili budowę, by zebrać własne wnioski z tworzenia największej podziemnej szklarni na świecie, gdzie Real Madryt będzie przechowywać sześć płyt z trawą o wadze 1500 ton każda.
POWIERZCHNIA GOTOWA W SZEŚĆ GODZIN
System hydrauliczny będzie przesuwać te gigantyczne płyty, które będą składowana jedna nad drugą w miejscu, gdzie ciągle dominuje beton, ale już za kilka miesięcy będzie to idealne środowisko dla trawy. Proces samego chowania płyt zajmie około trzech godzin, a na powierzchni pozostanie czysta powierzchnia, która będzie mogła przyjąć koncerty, musicale, różnego rodzaju show, mecze tenisowe czy spotkania NBA. Po schowaniu murawy ukaże się betonowa płyta gotowa na każdego rodzaju wydarzenie o standardzie nowoczesnej hali, ale przy tym z historycznym aromatem, jaki posiada Bernabéu.
Przekrój stadionu: Wyróżniono podziemny pierścień, który biegnie pod całym obiektem i ma ułatwić przejazd aut usługowych.
OD KONCERTU DO BOISKA W SZEŚĆ GODZIN: Kompleksowy mechanizm wysuwać sześć części murawy ze szklarni i ustawia na swoich miejscach na powierzchni.
1) Boisko znajduje się w hipogeum na sześciu piętrach i zajmują się nim technicy.
2) Kratownica przesuwa się, by pobrać pokrywę i otworzyć wyjście dla płyt.
3) Podnośniki wysuwają każdą płytę do góry.
4) Po dojściu na powierzchnię, płytę przejmuje kratownica.
5) Płyta zostaje przesunięta na swoje miejsce na powierzchni.
Gdy Bruce Springsteen czy Alejandro Sanz będą popisywać się na scenie, murawa będzie odpoczywać pod ziemią w idealnej temperaturze, nie będąc już zależną od stołecznego klimatu czy nalotu gołębi. Automatyczny system ze światłem ultrafioletowym i mechaniczne nawadnianie będą dbać o trawę (hybrydową z 25% domieszką trawy sztucznej) w każdym momencie, a nad wszystkim będzie oczywiście czuwać dział ogrodnictwa. Na każdym piętrze wzdłuż płyt znajdą się dwa chodniki, które pozwolą nie deptać trawy. Na obu końcach znajdą się z kolei specjalne wewnętrzne pomieszczenia z odpowiednim materiałem i infrastrukturą.
ŹRÓDŁO PRZYCHODÓW DLA KLUBU
Działacze wyróżniają ten pomysł wprowadzony już po zatwierdzonym planie przebudowy, wskazując, że był nieodzowny i dzisiaj jest escencją całej reformy obiektu. Królewscy stwierdzają, że o ile fasada będzie twarzą nowego Bernabéu, to hypogeum będzie jego duszą, pozwalając, by elitarny futbol współżył z innymi wydarzeniami, co przyniesie nowe przychody.
Ponad 200 milionów euro wydane na podziemną szklarnię to zdaniem klubu inwestycja, która nie podlega dyskusji. „Tylko w ten sposób będziemy mogli walczyć w klubami-państwami”, wskazują. Real Madryt już jakiś czas temu zrozumiał, że musi wykorzystać położenie stadionu i uczynić z niego kolejne źródło środków finansowych, które będą odpowiedzią na doładowania finansowe ze strony właścicieli PSG, City czy Chelsea.
„Ostrożnie, odsuńcie się”. Inspektorzy budowlani cały czad nadzorują wizyty podziemnych prac. Jedną z ostatnich była ta prezydenta Bułgarii, który był bardzo zainteresowany tym pomysłem. Tym razem chodzi o kolejną dostawę materiałów, którą podaje dźwig. „Ten ma 90 metrów, jeden z najwyższych na świecie. One ważą 800 ton i przywożone są 42 ciężarówkami”, opowiada jeden z kierowników.
Pytany o wypełnienie terminów, uśmiecha się. W weekend 3-4 września mają tu wrócić piłkarze. Nam trudno jest to sobie wyobrazić, ale w Realu Madryt mają wszystko wyliczone. „Spokojnie, na pewno nam się uda”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze