Advertisement
Menu
/ as.com, elpais.com

Zakończenie nieudanej przygody

Luka Jović tego lata ma opuścić Real Madryt i przenieść się do Fiorentiny. Co ciekawe, klub planuje puścić swojego napastnika zupełnie za darmo. Jednocześnie Królewscy zachowają sobie 50% praw od przyszłego transferu Serba.

Foto: Zakończenie nieudanej przygody
Fot. Getty Images

Coraz więcej wskazuje na to, że Luka Jović ostatecznie przeniesie się do Fiorentiny. I nie da się ukryć, że odejście 24-letniego Serba ze stolicy Hiszpanii będzie najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron. Sam zawodnik w końcu znajdzie się w miejscu, w którym będzie mógł liczyć na więcej minut niż w Madrycie. Królewscy pozbędą się piłkarza, który praktycznie w ogóle się nie liczy dla Carlo Ancelottiego, a mimo to pobiera z klubowej kasy 4,5 miliona euro netto rocznie. Fiorentina natomiast będzie mieć napastnika, którego tak bardzo potrzebowała i tak bardzo chciała.

Od samego początku negocjacji największą zagadką pozostawał jednak aspekt czysto finansowy. Gdy wszystko wskazywało na to, że oba kluby domkną porozumienie na zasadzie wypożyczenia, to Jović najprawdopodobniej opuści Santiago Bernabéu zupełnie za darmo i zwiąże się z Fiorentiną jako wolny agent. Mimo wszystko Real Madryt zamierza zachować sobie 50% praw od przyszłego ewentualnego transferu serbskiego napastnika do 2024 roku. Jednocześnie nie wiadomo tak naprawdę, na jak wysoką odprawę może liczyć sam zawodnik. A warto tutaj podkreślić, że przy przedwczesnym rozwiązaniu kontraktu klub przynajmniej w teorii powinien wypłacić Serbowi około 13,5 miliona euro netto (27 milionów euro brutto) za pozostałe trzy lata umowy.

Fakty są takie, że Real Madryt w żadnym wypadku nie mógł przystać na to, aby Jović kolejne trzy lata przesiedział na ławce rezerwowych. Obecnie zamysł klubu jest taki, aby napastnik odzyskał swoją rynkową wartość we Fiorentinie i w przypadku transferu do innego klubu chociaż w jakiejś części zrekompensować sobie straty po tej zupełnie nieudanej operacji. Przypomnijmy, że serbski zawodnik do stolicy Hiszpanii przeniósł się w 2019 roku za 60 milionów euro. Jeśli we Włoszech byłby w stanie wrócić na swój poziom sprzed lat, to Królewscy mogliby liczyć na zwrot w okolicach 30 milionów euro.

Nieudana przygoda
Jeszcze kilka miesięcy temu można było mieć resztki nadziei, że przyszłość Jovicia w Madrycie nie musi się malować w zupełnie czarnych barwach. Ancelotti od momentu swojego powrotu do Realu Madryt podkreślał, że nikogo nie skreśla i początkowo widział w Serbie odpowiednie wsparcie dla Karima Benzemy. Ostatecznie jednak sezon 2021/22 ponownie okazał się w jego wykonaniu zupełnym niewypałem. Na przestrzeni ostatnich czterech miesięcy rozgrywek rozegrał zaledwie 75 minut w dwóch meczach ligowych, a w Lidze Mistrzów w żadnym momencie nie powąchał nawet murawy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!