Transfer, który definitywnie zerwie pakt o nieagresji

7 czerwca MARCA poinformowała, że Real Madryt i Atlético zerwały pakt o nieagresji na poziomie młodzieżowym. Ustne porozumienie, które zostało zawarte przez prezesów i obowiązywało przez wiele lat, polegało na zakazie „podkradania” sobie młodych graczy. Pierwszym krokiem, który może być otwarciem nowego scenariusza, jest podpisanie kontraktu z Jesúsem Forteą, prawym obrońcą kategorii Cadete, który ma założyć białą koszulkę trzy lata po tym, jak trafił do Atleti z Levante.

Dwa tygodnie temu odbyło się spotkanie Realu Madryt z otoczeniem piłkarza i ustalono zasadnicze punkty przyszłej umowy. Podczas tego spotkania Królewscy zostali poinformowani, że pod koniec ubiegłego tygodnia młodzieniec odbędzie też rozmowę z Atlético. Na tym samym spotkaniu, w sobotę, Atleti dowiedziało się, że Fortea chce odejść do Realu.

Reakcja na Wanda Metropolitano była pełna rozczarowania i gniewu, ponieważ musieli pogodzić się z utratą jednego z najbardziej wyróżniających się zawodników z potencjałem. W tym sensie zwraca się uwagę na Toniego Muñoza, jednego z agentów chłopca, którego relacje z zarządem Atlético są delikatne. Dlatego też czekają na najbardziej oczekiwany rezultat, jakim mogą być kolejni piłkarze opuszczający szeregi Los Rojiblancos.

Fortea nie jest jedynym młodym piłkarzem Atleti, który zmierza odejść. Oprócz młodzieżowego reprezentanta Hiszpanii znajdą się jeszcze inni niepełnoletni gracze Atlético, którzy mogą zmienić barwy, na przykład Real Madryt jest bliski pozyskania Nacho Almeidy, pomocnika i kapitana drużyny Alevín A. Czasu nie tracą również inni: Bayern kusi Javiera Fernándeza, innego bardzo obiecującego pomocnika.

W Realu Madryt natomiast panuje spokój. Uważają, że Atlético nie będzie w stanie wyciągnąć kogokolwiek z La Fábriki i koncentrują się na przeprowadzeniu tych procesów w jak najbardziej poprawny sposób. Królewscy po prostu zapłacą, mimo że istnieją pewne mechanizmy, które można wykorzystać, aby tego nie robić. Jednak dopiero czas pokaże, jakie będą reperkusje tej nowej drogi obranej przez oba kluby.