"Plan B" Calderona

Ramón Calderón ma przygotowany "plan B", w razie gdyby ostatecznie Kaká nie był w stanie wzmocnić Realu Madryt. Wybrańcem prezydenta jest pomocnik Olympique Lyonu, Mahamadou Diarra. Według dziennika AS, Fabio Capello w ostatnich godzinach przekazał swoim współpracownikom, że Diarra będzie bardzo ważnym ogniwem w jego zespole, jeśli Kaká nie przejdzie do Realu. Malijczyk mógłby przyjść tylko wtedy, gdyby w Madrycie nie pojawił się Ricardo, ponieważ oboje nie posiadają paszportu UE, a dwa miejsca zajęte są przez Baptistę i Robinho.

Diarrze bardzo zależy na przeprowadzce do Madrytu, niedawno odrzucił nową ofertę Manchesteru, złożoną w zeszłym tygodniu.

Ostatnia prosta
Reprezentanci gracza i wysłannicy z Madrytu chcą zamknąć ten transfer jak najszybciej będzie to możliwe. Najpierw Blancos chcą osiągnąć porozumienie z samym zawodnikiem. Później, Mijatović i Baldini dzwonić będą do Lyonu, by przekonywać do transferu obecnego prezydenta Olympique. Francuski klub jest gotów sprzedać Malijczyka, lecz z pewnością zażąda wysokiej kwoty, bowiem Mahamadou był w ostatnim sezonie jednym z najlepszych zawodników Lyonu.

Franco Baldini, sekretarz techniczny Realu Madryt i prawa ręka Fabio Capello, jest jednym z członków zarządu, którzy stawiają na transfer Diarry. Baldini już kontaktował się z agentami gracza. Diarra dla Królewskich jest transferem piorytetowym, lecz najpierw Real zaczeka, by zobaczyć, jak ostatecznie rozwiąże się sprawa Kaki. Nie ma jednak wątpliwości, że, jeśli transferu Malijczyka dojdzie do skutku, największe zasługi będzie miał właśnie Baldini.