Calderón: Wierzę, że Kaká przyjdzie...
Ramón Calderón o aktualnych sprawach
W obecnym okresie, gdy tak dużo się dzieje, miał Pan już okazję, by poczuć się jak prawdziwy prezydent?
Zauważam to w aktach protokolantów, na prezentacjach nowych zawodników, czy gdy przechadzam się po ulicy. Tak, w tych momentach dostrzegam, że jestem prezydentem Realu Madryt, lecz wolałbym pozostać sobą.
Uważa Pan, że trudniej jest mówić prawdę, gdy dzieje się coś złego?
Przez długi okres czasu byłem w pobliżu wielu ludzi i zauważyłem, że oni akceptowali tylko dobre rzeczy, lecz to w ostatecznym rozrachunku nie jest dobre. Trzeba twardo stąpać po Ziemi i z dumą reprezentować jak najlepiej te 85.000 socios i setki milionów kibiców. Real musi udowodnić swą potęgę.
Czy można osiągnąć stabilność przez 30 dni?
Dokonaliśmy wielu różnych rzeczy. Sprowadziliśmy trenera, którego chcieliśmy, zaprezentowaliśmy trzech piłkarzy światowej klasy, sekcja koszykówki również uległa zmianom... zmodyfikowaliśmy wiele rzeczy.
Porozmawiajmy o marzeniach... Jednym Ramona Calderona jest na pewno Kaká.
To prawda, że gdy pojawiłem się jako kandydat na prezydenta, od razu obrałem sobie tego zawodnika jako główny cel, a Mijatović i Capello poparli mnie. Ponadto Mijatović powiedział mi, że jest przekonany, iż Kaká w końcu do nas przyjdzie, ja też wciąż w to wierzę. Inną sprawą jest to, co dzieje się w rzeczywistości, ale wierzę, że to możliwe. Mam nadzieję, że będziemy mogli, pod tym względem, przynieść radość naszym fanom.
Co może Pan powiedzieć o projekcie stawiania także na koszykówkę, futsal oraz piłkę nożną kobiet?
Staramy się to realizować, ale z efektami musimy poczekać do następnego sezonu. Obecny rok zapowiada się na ciężki, w szczególności dla pierwszego składu. Jeśli chodzi o sekcję futbolu salowego, rozmawialiśmy z pewną osobą, która chce poprawić ten aspekt i zastanawiamy się nad jej prezentacją w listopadzie.
Są socios, którzy chcą znowu móc odwiedzić La Cibeles…
Jestem pewien, że La Cibeles odwiedzimy po sezonie. Wierzę w Fabio, wierzę w to, co robi i wierzę, że wreszcie zdobędziemy trofeum. Chcemy sprawiać kibicom radość, ponieważ na Bernabéu są oni bezwzględni i wręcz żądają zwycięstw.
Jaki moment podczas Pańskiej kadencji był dotychczas najpiękniejszy?
Prezentacja Fabio Capello. Socios dowiedzieli się, że projekt, który stworzyłem to rzeczywistość.
A chwila, którą chciałby Pan skreślić z pamięci?
Zdecydowanie dezorganizacja związana głosowaniem pocztą.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze