„Thibaut wiele razy ratował nam tyłek”

David, gratulacje! Twój pierwszy sezon w Realu i pierwszy tytuł Ligi Mistrzów z Realem. Co to dla ciebie oznacza?
Bardzo dziękuję. Oczywiście to dla mnie bardzo, bardzo dużo znaczy. Trudno wyrazić moje uczucia słowami. Ten dzień, ten cały sezon jest po prostu niewiarygodny. Charakter naszej drużyny jest bardzo wyjątkowy. Dokonaliśmy wielkich rzeczy, w związku z tym jestem bardzo szczęśliwy. Za mój pierwszy sezon tutaj daję sobie gładką 6. 

Pogratulowali ci już jacyś starzy koledzy z Monachium?
Do tej pory otrzymałem 238 wiadomości, ale żadnej z nich jeszcze nie otworzyłem (śmiech). Zobaczymy, teraz czas na świętowanie!

Toni, wygrałeś już po raz piąty Ligę Mistrzów, cztery z Realem Madryt. Czy to dla ciebie wyjątkowy triumf, biorąc pod uwagę trudną i dramatyczną drogę do finału?
Nie, nie określiłbym tak tego. To zawsze było trudne, często też dramatyczne. Być może ten rok był szczególnie dramatyczny, ale dla mnie wszystkie pięć tytułów ma taką samą wartość. Jednak mówiąc szczerze – być może to jest tytuł, którego najmniej się spodziewałem.

Jaka jest tajemnica sukcesu tej drużyny?
[Alaba] Składa się na to wiele czynników. Ten herb, ta mentalność. Jesteśmy zespołem z dobrymi piłkarzami, ale też zespołem, który do końca wierzy w zwycięstwo i robi wszystko, by to osiągnąć. Wtedy wychodzi z tego coś takiego (śmiech). W przeszłości Real wielokrotnie pokazywał ten głód sukcesu. A teraz także ze mną. Bardzo się cieszę, że jestem częścią tego zespołu. 

Sukcesy Realu wydają się nie mieć końca. Dlatego, że w środku pola grają trio Kroos, Modrić i Casemiro?
[Kroos] Bardzo mi przykro, że to się nie kończy (śmiech). Nie, poważnie, oczywiście, że staramy się utrzymywać ten poziom. Każdy z na wie, co drugi może, a czego nie może zrobić. To pomaga nam, szczególnie w wielkich meczach, jesteśmy do tego przyzwyczajeni. W tym sezonie mamy też dwóch młodych w drużynie, Valverde i Camavingę, którzy zdecydowanie nas popchnęli, czy to grając od początku, czy wchodząc z ławki. To jest bardzo ważne i będzie stawało się jeszcze ważniejsze, bo w pewnym momencie będą musieli nas całkowicie zastąpić. 

Zawodnikiem meczu z Liverpoolem został Thibaut Courtois. Jest lepszy od Manuela Neuera?
Nie chcę tutaj dokonywać żadnych porównań. To, co osiągnął Thibaut, jest po prostu niesamowite. I robił to przez cały sezon. Wiele razy ratował nam tyłek!

Jaki udzial ma w tym Carlo Ancelotti?
[Kroos] Carlo jest wybitnym trenerem. Jest niewiarygodnie spokojny i przekazuje ten spokój zespołowi.
[Alaba] Taki spokój nieczęsto zdarza się w tym biznesie. Dzięki temu my również gramy, jak należy.